Słynny 64-letni amerykański prezenter telewizyjny i producent muzyczny Sharon Osborne rozmawiał niedawno z dziennikarzem The Telegraph. W swoim wywiadzie Sharon poruszyła tematy dość istotne - seksizm i feminizm. To prawda, Osborne zdecydował się porozmawiać o najnowszym fenomenie, powołując się na przykład na życie Kim Kardashian, mówiąc szczerze o tym, kogo uważa za telediwistę i gwiazdę portali społecznościowych.
Temat feminizmu w społeczeństwie zaczął narastać przez długi czas, gdy tylko kobiety zaczęły walczyć o swoje prawa. Całkiem niedawno Kim rozmawiała również o feminizmie, omawiając ten temat z ankieterką arabskiej edycji Harper's Bazaar i zaliczając się do feministek. Sharon kategorycznie nie zgadza się z oświadczeniem Kardashian, mówiąc te słowa na ten temat:
"Dziewczęta z rodziny Kardashian-Jenner myślą, że są feministkami, ale są w błędzie. To, co robi i mówi Kim, nie ma nic wspólnego z feminizmem. Żyją pełnią życia, zarabiają na tym. Wszystko, czego dotykają: skandale seksualne, prowokujące sesje zdjęciowe, pojawienie się półnagiego publicznego widoku, a nawet demonstracja ich zajęć fitnessowych to seks i nic więcej. "
Potem Osbourne zdecydował się na ostrzejsze wypowiedzi:
"Wszyscy wiemy, że Kim Kardashian nie jest żadną feministką, ale najzwyklejszą dziwką. Jeśli chce zademonstrować swoje ciało, niech to zrobi, bo nikt nie zabroni jej tego robić, ale dlaczego nazywa te działania feminizmem? Po prostu powiedz, że jesteś dziwką. Nie sądzę, że jest w tym coś złego, po prostu musisz przyznać się do siebie, tak jak społeczeństwo, kim naprawdę jesteś.
Potem Sharon kontynuowała rozmowę z prowadzącym rozmowę, mówiąc o seksizmie, którego doświadczyła. Tak powiedział prezenter telewizyjny i producent muzyczny:
"Ten nieprzyjemny incydent pojawił się u producentów amerykańskiego" Mam talent ". Siedziałem w jury przez wiele lat, a kiedy dowiedziałem się, że moi koledzy byli opłacani wielokrotnie, postanowiłem poprosić o podwyżkę. Przyszedłem i powiedziałem, że moja praca została opłacona bardziej godnymi honorariami, ale powiedziano mi, że tak się nie stanie. Nie rozumiem, dlaczego taka niesprawiedliwość? Wszyscy męscy pracodawcy traktują kobiety jak manekiny, które potrafią tylko uśmiechać się i przynosić kawę. To bardzo upokarzające. Nie powinno tak być.