Sia nawet ukrywa twarz poza sceną, pomaga mu peruka, którą nosi, gdy pojawia się publicznie. Jednak jej wizerunek sceniczny został zniszczony na żądanie żywiołów: podczas koncertu wiatr wydmuchał z jej twarzy długi huk.
Popularny 40-letni piosenkarz przyjechał do Colorado, aby wystąpić na festiwalu Festyn, który odbywał się na świeżym powietrzu. Sia zagrała piosenkę na żywo, stojąc przed mikrofonem, gdy nagle porywisty podmuch wiatru zdmuchnął jej włosy na bok. Ogromny łuk, który zdobi fryzjer, wypadł mu na głowę, a jego włosy były telepatyczne. Sia kontynuowała śpiew z zamkniętymi oczami, jakby to uratowało sytuację.
Fani wykonawcy, dyskutujący o incydencie na koncercie, byli zaskoczeni, że sztuczna głowa słyszenia, zważywszy na siłę wiatru, nie zsunęła jej się z głowy i zasugerowała, że Sia nie nosiła peruki i to są jej prawdziwe włosy.
Wyjaśniając swój obowiązkowy "kamuflaż" w serialu (dwukolorowa peruka z dużym kokardką pokrywającą oczy), australijska piosenkarka powiedziała, że pomaga jej zachować prywatność, będąc rodzajem bariery, która pozwala chronić prywatną przestrzeń, mimo światowej sławy, przed obcymi.