Lewis Hamilton, któremu zarzucono brak tolerancji, zdecydował nie słowem, ale z uczynkiem, aby udowodnić, że nie widzi tego trendu, ubierać dzieci w to, co im się podoba, nic strasznego ...
W ubiegły weekend paparazzi schwytali 33-letniego Lewisa Hamiltona w Disneylandzie w Paryżu. Brytyjski kierowca wyścigowy, zabierając swoich bratanków, udał się na zabawę w parku rozrywki, który tak bardzo kochają wszystkie dzieci i wielu dorosłych.
Gwiazda Formuły 1, trzymająca dziewczynkę i chłopca za ręce, w towarzystwie ochroniarza, zabrała opiekunka dla bezpieczeństwa, dumnie przeszła główną ulicą parku, obserwując kolorowe widoki.
Strój siostrzenicy Hamiltona, który życzył Śnieżce, nie był zaskakujący, w przeciwieństwie do stroju jego siostrzeńca, który próbował na różowej i liliowej sukni bajecznego Roszpunki.
Do niedawna Lewis Hamilton stosował tradycyjne poglądy dotyczące wybierania ubrań dla dzieci, z uwzględnieniem mody, ubierania chłopców w spódnice i sukienki, które ostatnio były bardzo popularne wśród zagranicznych celebrytów, głupie.
Kiedy w grudniu jego siostrzeniec postanowił świętować Boże Narodzenie w sukienkę księżniczki, pilot wyśmiewał się z niego i zhańbił chłopaka na Instagramie, umieszczając film z podpisem "Chłopcy nie noszą sukienek", dołączając do wideo ofensywną pocztę.
Reakcja użytkowników sieci nie trwała długo. Użytkownicy oskarżyli Lewisa o niegrzeczność i brak taktu.
Hamilton usunął skandaliczną wiadomość, mówiąc, że zdał sobie sprawę z niegodności swojego zachowania.