Aby zdecydować, kto będzie właścicielem imponującej fortuny ponad 200 milionów dolarów, która pozostała po śmierci praprezyra, księcia, amerykański system sprawiedliwości trwał około roku.
Proces był długi i skomplikowany, a jego wynik nie był zadowolony z najważniejszego pretendenta do dziedziczenia, siostry piosenkarza Taiku Nelsona.
Książę pozostawiony bez pozostawienia testamentu. Potem wybuchła prawdziwa wojna wokół jego majątku i aktywów finansowych, a problem powstał z powodu braku bezpośrednich spadkobierców. Piosenkarz nie miał żony, a jedyne dziecko, syn, zmarło w dzieciństwie.
"Fałszywi spadkobiercy" i nieprzewidywalny wynikPo wieści o śmierci celebryty, fałszywi krewni zaczęli domagać się jego spadku. Nieślubne dzieci i braci zmarłych stanęły przed sądem.
Kiedy prawnicy przeanalizowali cały zestaw informacji, zdali sobie sprawę, że prawdziwymi spadkobiercami są przyrodni bracia i siostry piosenkarza, którzy urodzili się w późniejszych małżeństwach swoich rodziców. Cóż, i moja własna siostra, Taika, została zmuszona do dzielenia się.
Dostała jedną szóstą fortuny jej sławnego brata.