Michelle Obama ze swoimi córkami Malia i Sasza oraz jej matka Marian przyleciały do Hiszpanii. Na lotnisku w Madrycie rodzina prezydenta Stanów Zjednoczonych spodziewała się niemiłej niespodzianki. Kiedy kobiety opuściły samolot, silny wiatr pokazał smukłe nogi Pierwszej Damy i Malii i prawie pokazał jeszcze więcej.
Na wycieczkę do Madrytu, która zakończyła objazd żony amerykańskiego prezydenta, zorganizowana w celu wspierania rozwoju edukacji dla dziewcząt, Michelle Obama założyła lekką sukienkę od Proenza Schouler z latającą spódnicą, a na Malia była krótka sukienka w paski z zapachem z Nasty Gal. Obie sukienki nie zostały zaprojektowane z myślą o wietrznej pogodzie, a silny impuls prawie nie jest częścią piękna.
Michelle, wchodząc na rampę, próbowała uporać się z włosami, które zamknęły jej widok, a od strony była jak Marilyn Monroe z opadającą spódnicą. Na szczęście pani Obama zdała sobie sprawę z tego, że rąbek powinien zostać obniżony.
Najstarsza córka Baracka Obamy znajdowała się w trudniejszej sytuacji. Zapach krótkiej sukienki i starał się otworzyć, dlatego Malia musiała stale trzymać się jego dna.
Sasha Obama, która miała na ramieniu tatuaż z henną i jej babka Marian Shields, miała więcej szczęścia. Nie doświadczali trudności związanych z wiatrem, ponieważ zakładali eleganckie, wąskie sukienki.