Mariah Carey usilnie stara się nie okazywać bólu po rozstaniu z Jamesem Packerem. Publicznie piosenkarka zachowuje się bardzo beztrosko, co przeraża, aw domu płacze w poduszce, jej krewni mówili mediom.
Każdego wieczoru, aby być wśród ludzi, Mariah Carey przygotowuje się do otwartego stroju i po zrobieniu makijażu śpieszy się na kolejne przyjęcie. Tam tańczy zapalczywie, flirtuje z nieznajomymi i pije alkohol bardziej niż to konieczne. Rodzimi piosenkarze poważnie martwią się, że pójdzie za złymi nawykami.
Niedawno Carey przygotowała różowe plany na przyszłość, organizując swój wspaniały ślub z udziałem Jamesa Packera. Gdy prawie wszystko było gotowe na uroczystość, a narzeczona w końcu rozwiodła się z ojcem swoich dzieci, Nickiem Cannonem, miliarder z niepotwierdzonych i zupełnie nieznanych powodów opuścił piękną Mariah. Według przyjaciół piosenkarki, nieraz próbowali rozmawiać z nią w głębi serca i dyskutować o tym, co się stało, ale zamknęła się i nie chce rozmawiać o tym bolesnym temacie dla niej.
Przez cały tydzień Carey prawie codziennie widzi tancerza Briana Tanakę, którego plotkarska uważa za miłośniczkę piosenkarki i wierzą, że to właśnie on spowodował rozpad pary. Wtajemniczony z wewnętrznego kręgu gwiazdy zapewnia, że Mariah jest po prostu przyjaciółmi z młodym choreografem. Wie, że Jamesowi się to nie podobało, więc po rozstaniu zaczęła celowo spędzać wieczory z Tanaką, by drażnić byłego narzeczonego, który ją opuścił.