Pod koniec listopada 2017 r. Media ogłosiły, że książę Harry uczynił swoją kochankę Megan Markle propozycją. Kilka miesięcy później, pałac Kensington opublikował serię zdjęć, które zostały zaplanowane na czas zaangażowania gwiazd. Autorem tych ram był słynny fotograf brytyjskiego pochodzenia Alex Lubomirski. A teraz, dzisiaj w sieci pojawił się jego wywiad, w którym opowiedział o tym, jak pracował z Harrym i Megan.
Jego opowieść o współpracy z przedstawicielem rodziny królewskiej i jego kochankiem Lubomirskim rozpoczęła się od opowiedzenia o zaproszeniu do zdjęć. W związku z tym są to słowa, które fotograf powiedział:
"Kiedy otrzymałem ofertę od Megan i Harry'ego, byłem bardzo zaskoczony. Rozumiem, że moja praca jest bardzo popularna i musiałem pracować z różnymi celebrytami, ale nie mogłem myśleć o tym, że członkowie rodziny królewskiej zwracają na mnie uwagę. Jak powiedzieli mi moi bliscy przyjaciele, Megan Markle zwróciła na mnie uwagę. Ona naprawdę lubi moje zdjęcia, a ona zasubskrybowała moją stronę na Instagramie. Przyszła żona księcia Harry'ego skonsultowała się ze swoimi przyjaciółmi, którzy już ze mną pracowali, i polecili mnie. W ten sposób przedstawiciel księcia Harry'ego przyszedł do mnie i zaprosił mnie do współpracy. Najciekawsze jest to, że w czasie rozmowy byłem w Wielkiej Brytanii i nie było dla mnie trudnym przyjazdem do Londynu o wyznaczonej porze. "
Potem Lubomirski postanowił opowiedzieć o strzelaninie:
"Rozpoczynam moją pracę z parami, oglądając ich 15 minut. Kiedy zobaczyłem Megan i Harry'ego, zdałem sobie sprawę, że są zakochani w sobie. Dlatego kazałem im być sobą, a nie ukrywać swoich uczuć. Zastrzeliłem ich, gdy się przytulili, przechadzali się i uśmiechali do siebie. Strzelanie było bardzo łatwe, ponieważ było naturalne. "
Alex postanowił zakończyć swój wywiad tym, że po jego współpracy z żoną został zaproszony na wesele:
"Po tym, jak pokazałem zdjęcia Megan i Harry'ego, ponownie postanowili mnie zaskoczyć. Z czasem otrzymałem od nich zaproszenie na wesele, na które nie tylko moje imię zostało wyryte, ale także imię mojej żony. Będę jednak obecny jako gość na wesele. Kto nie zastrzeli ślubu księcia i jego kochanka? "
Nawiasem mówiąc, wczoraj w prasie opublikowano informację, że Megan i Harry nie chcą dać im prezentu ślubnego. Przyszli małżonkowie zaapelowali do wszystkich zaproszonych na święta z prośbą o przekazanie pieniędzy na cele charytatywne, które mieli wydać na prezenty.