Steven Spielberg, wierząc, że czas nie jest mocny nad prawdziwymi bohaterami, zaprosił 73-letniego Harrisona Forda, aby zagrał ponownie w Indianie Jonesie.
Reżyser powiedział, że zamierza wycofać się z roli legendarnego poszukiwacza przygód Forda.
Solidny wiek nie przeszkadza ani Spielbergowi, ani aktorowi, Ford już wyraził gotowość po raz piąty do gry w Indianie Jonesie. Jednak Harrison wielokrotnie powtarzał, że jest pełen siły i energii i nie porzuci swojego ukochanego zawodu i nie odejdzie.
Komentując doskonałą wiadomość, Stephen żartował sobie, że to dla niego najważniejsza sprawa, aby dokończyć zdjęcia, podczas gdy Harrison nie trafił osiemdziesięciu.
Warto dodać, że wkrótce widzowie będą mogli zobaczyć aktora w innym przełomowym filmie, którego światowa premiera odbędzie się 14 grudnia. Ponownie zagrał Khan Solo w Gwiezdnych wojnach, tym razem w odcinku VII: Przebudzenie władzy.
Rola dowódcy najszybszego statku gwiezdnego przypadła przypadkowo Fordowi. Był nikomu nieznany i nawet nie brał udziału w castingu. Przyjaciel poprosił o pomoc Harrisonowi i przeczytał tekst w dialogu w selekcji. George Lucas docenił jego możliwości i, ku zdumieniu Forda, zaproponował mu miejsce w zespole.
Gwiezdne wojny: część VII: Przebudzenie siły: