Robert De Niro tak dobrze szedł po otwarciu swojej restauracji w Moskwie, że został przeniesiony i zainteresowany uzyskaniem rosyjskiego obywatelstwa.
72-letni artysta osobiście przybył na otwarcie drugiej restauracji Nobu w stolicy Rosji. Aktor Hollywood jest jednym ze współwłaścicieli sieci Nobu. Wraz z nim na imprezie przybył jego partner i słynny japoński szef kuchni Nobu Matsuhisa.
Gwiazdy show-biznesu nie mogły nie wyjść z centrum handlowego Crocus City Mall, w którym świętowali rocznicę właściciela Araza Agalarova, który poprzedniego dnia przyszedł na imprezę do Roberta. Tony Braxton wpadł w światło.
Wśród celebrytów krajowych byli Filip Kirkorov, Victoria Lopyreva, Igor Nikolaev, Yana Rudkovskaya, Natalia Ionova, Valeria i inni.
Zdobywca Oscara, który złamał kilka butelek ze względu na otwarcie, opowiedział o miłości do pierogów i przyznał, że byłoby miło mieć rosyjskie obywatelstwo. Po tym aktor ubolewał nad trudnościami w zdobyciu go.
De Niro zaproponował zjednoczyć się i uczynić świat lepszym miejscem. Do tego, jego zdaniem, wystarczy przestać się kłócić.