Jedna z "długich wątrób" projektu "Gra o tron", wykonawca roli Jame'a Lanistera, Nikołaja Koster-Valdau, wzięła udział w programie Larry King Now na RT.
Oczywiście prezenter był zainteresowany przede wszystkim zagadnieniem fabuły sagi fantasy. Ale duński aktor odpowiedział, że nie wie, co zakończy seria. Ale nawet gdyby znał zakończenie, musiałby zachować to w sekrecie.
Następnie dziennikarz zapytał aktora o jego stosunek do kontrowersyjnego charakteru. Koster-Waldau zauważył, że lubi Jaime, wywołuje szczere współczucie i zainteresowanie. Jest kilka powodów: gotowość poświęcenia się dla zakazanej miłości siostry i ciągłej przemiany charakteru. Jaime Lanister nie stoi w miejscu - zmienia się i bardzo go to interesuje.
Sekret popularności filmuJak wiecie, seria nakręcona w cyklu powieści "Pieśń lodu i ognia" pobiła wszelkie możliwe rekordy popularności wśród widzów. Oczywiście, Larry King zapytał swojego gościa o sekret tego projektu:
"Moim zdaniem, cała gra polega na tym, że Gra o Tron wypełnia się nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Ponadto w filmie występują postacie, z którymi widzowie się porównują. Oglądają filmy i myślą: "Co zrobiłbym na jego miejscu?" Ta historia jest nie tylko ekscytująca, ale także sprawia, że myślisz. "
Kolejną ważną cechą tego projektu jest jego wszechstronność. Akcja filmowa Ved rozwija się tak, jakby w innej rzeczywistości, ale jednocześnie doświadczenia bohaterów są jasne dla każdego widza.