W zeszłym tygodniu moja matka była kolejną pięknością: najmłodsza siostra świeckiej lwicy, Paris Hilton. Jeśli dla bohaterki naszego poprzedniego artykułu, Liv Tyler, dziecko Lula Rosa jest trzecim dzieckiem, to dla jej 32-letniej Nicky Hilton, jej córka jest pierwszym dzieckiem.
8 lipca w jednej z prywatnych klinik w Nowym Jorku Nicky podarował jej prawną córkę, żonę Jamesa Rothschilda. Dziecko, które przy urodzeniu ważyło 3 kilogramy 400 gramów, a jej matka czuje się świetnie.
Rodzice nie zaczęli marnować czasu na drobiazgi i nadali swojej księżniczce trzy nazwiska naraz - Lily Grace Victoria.
Bliscy krewni już odwiedzili młodą matkę, dając dziecku paczkę prezentów. Paryż, który kilka miesięcy temu stał się ciotką, dowiedział się, że Nicky czeka na dziewczynę, kupił siostrzenicę dla niej wiele luksusowych sukienek, a teraz nie czeka na dziecko, żeby je przymierzyć.
Rok temu, 10 lipca, Nicky i James zostali mężem i żoną, urządzając bajkową ceremonię w Pałacu Kensington. W niedzielę na swojej stronie na Instagramie arystokrata Rotszyld opublikowała swoje zdjęcie ślubne, pisząc:
"Jestem wdzięczny za najlepszy prezent, który możesz wymyślić w rocznicę ... naszej pięknej córki Lily Grace Victoria."
Przypomnijmy, wnuczka założyciela hoteli Hilton i spadkobierca dwóch równie hałaśliwych nazwisk - Rothschild i Guinness spotkali się na weselu swoich wspólnych przyjaciół Petry Ecclestone i Jamesa Stanta w 2011 roku we Włoszech. Między młodzieńcami przebiegła iskra i sprawdzając ich uczucia na siłę (cztery lata po tym, jak się spotkali) poszli na ołtarz.