Profesjonalna współpraca w tworzeniu arcydzieła filmu opiera się zawsze na niewidocznych płynach, duchowej bliskości i wzajemnym zrozumieniu z pół słowa. Tak opisują proces filmowy dramatu "Na drodze mlecznej" Moniki Bellucci i Emira Kusturicy. Nieokiełznana pasja kina, dokumentalny realizm emira i wykwintne piękno włoskiej aktorki Moniki Bellucci przyciągnęły widza do historii miłości, poświęcenia i poszukiwania życia w nieustannym chaosie wojny domowej. Obraz jest oznaczony jako najbardziej oczekiwana premiera filmu w europejskiej kasie na rok 2017, ale szczegóły strzelanin pojawiają się dopiero teraz.
Wstrętna rola dla reżysera i aktorkiWcześniej informowaliśmy, że Emir Kusturica, na rosyjskiej premierze dramatu, ogłosił zakończenie swojej kariery aktorskiej i pełną koncentrację na kierunku i muzycznej karierze (Emir jest muzykiem w kapeli folkowej The No Smoking Orchestra).
W jednym z wywiadów wyznał, że spotkanie z Moniką Bellucci nie było przypadkowe, szukał z nią spotkania i tylko zobaczył ją w głównej roli jej następnego filmu. To fatalne zebranie było na tyle nieoczekiwane, że geniusz reżysera był zdezorientowany i, według aktorki, był bardzo lakoniczny niż zniechęcił Włocha.
Monica Bellucci przyznała, że przegapi proces filmowania i wrażliwość, z jaką Emir zbliżył się do roli głównego bohatera.
Prace nad obrazem trwały kilka lat, przez ten czas nadałem filmowi kilka miesięcy letnich iz wielką przyjemnością spędziłem czas w Serbii. Gościnność emira i jego umiejętność pracy nad sceną była niesamowita. Jednak w trakcie pracy okazało się, że moja bohaterka miała mówić po serbsku, że początkowo bardzo się bałem. Ten szalony pomysł przyszedł do Emira podczas kręcenia filmu, zawsze tryska on pomysłami i może drastycznie zrewidować wcześniej zaplanowane historie, to było wyzwanie, z którym się zmagałem!Tabu na tematy erotyczne
Aktorka podzieliła się tym, że początkowo poznając fabułę dramatu, sztywno wyznaczyła granice filmowania erotycznych opowieści.
Zdałem sobie sprawę, że historia miłosna w czasie wojny domowej wiąże się z silnym żarem namiętności, w tym seksualnym, ale nie była na nie gotowa. Wielokrotnie uczestniczyłem w fotografii erotycznej, aw filmie "Nieodwracalność" jest dziewięciominutowa opowieść o gwałcie mojej bohaterki, ale są tabu, których nie chcę przekraczać w zawodzie aktorskim - to sceny seksu. Emir zbliżył się bardzo delikatnie do tematu intymności i podkreślił poglądy, słowa, znaczenie chwili dało więcej myśli uchwycić uczucia bohaterów, niż tylko akt seksualny. Przyznaję, że był idealnym partnerem (Emir Kusturica grał bohatera), a jako reżyser dostarczył najdrobniejsze drobiazgi, w tym jak lepiej zaprezentować moje ciało w kadrze, nie wykraczając poza granice tego, co dozwolone.