Scjentologia, która zniszczyła idealne małżeństwo Toma Cruise'a i Katie Holmes, była przyczyną rozpadu Mariah Carey i Jamesa Packera w przeddzień ślubu! 46-letnia piosenkarka jest pewna, że znany naukowiec Tommy Davis przygotował scenę dla jej 49-letniego miliardera.
Jeszcze wczoraj wielu było przekonanych, że niepoważna Mariah Carey, pomimo wszystkich zalet zrównoważonego Jamesa Packera, znudziła się nim i zwróciła uwagę na tancerza baletu. Flirtowanie przyszłej żony z innym mężczyzną nie podobało się apodyktycznemu biznesmenowi, a on pożegnał się z "oszustem".
Rozgniewane i zranione przez założenia medialne, Carey nie ukrywała prawdziwych przyczyn upadku jej związku z Packerem. Zachodnie tabloidy, odnosząc się do informacji otrzymanych od przyjaciół artysty, napisali, że był przekonany przez swojego byłego mentora, Toma Cruise'a, by studiował Scjentologię - Tommy Davis.
Podobno Mariah jest przekonana, że po tym, jak James znalazł się pod wpływem sekciarza, trudniej było jej się z nim porozumieć. Australijski miliarder wcześniej był zwolennikiem tego religijnego nauczania, ale na długo przed poznaniem Careya opuścił sektę, która jednak nie powstrzymała go od kontynuowania przyjaźni z wielbicielami tego kultu. Tak więc Tommy Davis (nie ostatnia osoba spośród wyznawców kultu Rona Hubbarda) pracuje jako dyrektor finansowy w James Corporation.
Davis przypadkowo zaproponował przedsiębiorcy, który znał cenę pieniędzy, aby przeanalizować swoje wydatki i przekonał go, że wydaje zbyt dużo pieniędzy na kobietę, która nie była nawet jego żoną. Każdego dnia Packer stawał się mądrzejszy i mroczniejszy, co nie podobało się Cary'emu, który był przyzwyczajony do tego, że szanowany dżentelmen spełnia wszystkie jej prośby. Smutny finał ich związku jest już znany wszystkim!