Na premierze każdego filmu logiczne jest, że cała uwaga prasowa powinna być przynaglona do głównych ról, ale nie w tym przypadku ... Ultra-głębokie rozcięcie Juliette Binoche przyciągnęło więcej oczu niż mniej uwodzicielski strój Scarlett Johansson.
W środę w Nowym Jorku, ku wielkiej uldze 32-letniej Scarlett Johansson, która została zmuszona do podróży dookoła świata, prezentując swoją nową pracę i walcząc ze swoim byłym mężem o opiekę nad ich wspólną córką, ostateczna premiera miała miejsce na Broadwayu w AMC Loews Lincoln Square Cinema Nowy przebój z aktorką. Wydarzenie zgromadziło wiele gwiazd Hollywood, w tym Adrien Brody, Juliette Binoche, Ruperta Sandersa, Michaela Pitta, Liberty Ross, Johana Philipa Asbecka i inne gwiazdy.
W Nowym Jorku, premiera nowego hitu "Ghost in the Shell"
Scarlett Johansson, 32, przyszła na premierę z bratem
Scarlett Johansson gra żołnierza-cyborga walczącego z przestępcami
Johansson, który grał głównego bohatera filmu - major cyborga Mira Killian, który walczy z przestępcami, pojawił się na taśmie fotograficznej w pasującym pasku na podłodze od Balmaina z Lurex. Spektakularna sukienka odsłaniała smukłe nogi piękności i głębokie dekolt - klatka piersiowa, ale wśród gości premiery była aktorka, która mogła konkurować z Scarlett o tytuł najseksowniejszej gwiazdy wieczoru.
Scarlett Johansson na premierze "Ghost in the Shell" w Nowym Jorku
To jest niepowtarzalna Juliette Binoche, która w marcu skończyła 53 lata, najstarsza Johansson od 20 lat. Francuska aktorka wyglądała rewelacyjnie w czarnej sukni z odważnym dekoltem od Dana Haute. Efekt mokrych włosów i gładkich, zadymionych oczu sprawia, że wygląda idealnie.
Juliette Binoche na premierze "Ghost in the Shell" w Nowym Jorku
Dodaj, przeglądarka internetowa już widziała "Ghost in the Shell" na dużych ekranach. Od 30 marca został zwolniony w kinach.