Aktorka zawsze była konsekwentna w poparciu dla równouprawnienia płci i ras, ten ostatni przypadek nie był wyjątkiem. Amerykański tabloid LA Times Magazine poświęcił nowy grudniowy numer najbardziej utytułowanym i wpływowym aktorom Hollywood w 2017 roku. Na okładce pojawiły się: Annette Bening, Diane Kruger, Margot Robbie, Sirsha Ronan, Kate Winslet i rudowłosa Jessica Chastain. Każdy z nich w ubiegłym roku pokazał się najlepiej, grając w najlepszych filmach. Działowi redakcyjnemu trudno jest obwiniać o uprzedzenia, ale nawet tutaj Chastain znalazł powód ostrej krytyki. Powodem oburzenia była okładka i artykuł, w którym nie było ani słowa o osiągnięciach aktorek o "innym kolorze skóry".
Jessica Chastain uważa za niedopuszczalne skupienie się wyłącznie na "białych blondynkach":
"Jestem rozczarowany i jestem smutny z powodu faktu, że na okładce tytułowej nie ma ani jednej kobiety o ciemnej karnacji. Przyznaj, bo w tym roku było wiele wartościowych filmów. Podobało mi się oglądanie Beatrice na kolacji, gdzie Salma Hayek grała główną rolę i nie jest to jedyny przykład. Jestem pewien, że każdy z nas nazwał więcej niż jedną wspaniałą aktorką. Przemysł filmowy nie powinien blokować się na bohaterkach o białej skórze, powinien być wszechstronny! "
Chestane przyznała, że pozostała niezadowolona z wyniku sesji zdjęciowej, chociaż nie zaprzeczyła godności swoich kolegów, którzy byli z nią na tym samym okładce:
"Chciałbym, aby dział redakcyjny robił takie listy zawsze koncentrując się na bezstronności. Chciałbym być blisko wielu aktorek różnych narodowości i kolorów. Zasługują na to, aby o nich mówić! A więc jest to świadoma polityka dyskryminacji ze strony przemysłu filmowego i prasy. "
Zauważ, że w maju tego roku Jessica Chastain skrytykowała festiwal filmowy w Cannes, oskarżając przemysł filmowy o celowe lekceważenie pracy kobiet-reżyserów.