Marion Cotillard i Guillaume Cane, karta do udowodnienia wszystkim, że są szczęśliwi i nie zamierzają się rozstać, cieszą się odrobiną urlopu w napiętym harmonogramie ciężarnej aktorki. Biorąc z sobą 5-letniego syna, miłośnicy wybrali się na wyścigi Longines Paris Masters.
Pomimo interesującej sytuacji, 41-letnia Marion Cotillard nie uchyla się od zobowiązań i podróżuje po całym świecie dzięki kampanii reklamowej dwóch jego filmów - "Assassin's Creed" z Michaelem Fassbenderem i "Aliantami" z Bradem Pittem.
Przypomnijmy sobie, po tym, jak dowiedzieliśmy się o rozwodzie Pitta z Angeliną Jolie, plotki próbowały wyciągnąć Marion z reflektora, dając plotki, że jest kochanką Pitta. Pośród namiętności okazało się, że Cotillard nosi dziecko pod sercem i, aby nie pogłębić plotek, mąż aktorki musiał publicznie oświadczyć, że jest ojcem jej dziecka, a między nimi panowała miłość i zrozumienie.
W niedzielę Marion, Guillaume i Marcel zostali zauważeni podczas konkursów skoków, które odbyły się w Paryżu. Paparazzi nie tylko uchwycili parę i zrobili romantyczne i wzruszające zdjęcia. Małżonkowie cywilni rzadko gestykulują i całują się w miejscach publicznych, ale tym razem, tracąc czujność, z entuzjazmem obserwowali, co się dzieje i cieszyli się nawzajem towarzystwem.
Przy okazji, Cotillard kochał konie i wszystko, co z nimi związane, dzięki Guillaume'owi. Kane uwielbia skoki i często siada sam w siodle. W młodości marzył o byciu zawodowym dżokejem, ale po ciężkich rannych musiał zapomnieć o swojej sportowej karierze.