W Wielkiej Brytanii istnieje tradycja obchodzenia Dnia Pamięci poległych wojowników. Co roku 12 listopada ceremonię tę sprawuje rządzący monarcha. W tym roku królowa postanowiła przekazać tę odpowiedzialną misję księciu Karolowi.
Wydawałoby się, cóż, co jest takiego niezwykłego? Starsza władczyni chce po prostu spędzić trochę więcej czasu z mężem. Ale dla poddanych Jej Królewskiej Mości był to prawdziwy szok! Faktem jest, że podczas całego panowania królowa nie spełniała kluczowej roli w tym pamiętnym wydarzeniu tylko 4 razy - dwukrotnie z powodu podróży dyplomatycznych i dwukrotnie z powodu ciąży.
Kroki w kierunku tronu?Podczas ceremonii, Jej Królewska Mość będzie uczestniczyć, zasiądzie obok męża na balkonie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a ci, którzy śledzą z uwagą życie brytyjskiego dworu, doszli do wniosku, że królowa po cichu przekazuje obowiązki swojemu synowi. Jak to jest już trudne do wykonania z powodu imponującego wieku. W roku 1992 nie jest łatwo wytrzymać takie obciążenia.
Jednak nie rób przedwczesnych wniosków! W pewnym momencie monarcha oświadczył, że będzie rządzić krajem do ostatniego tchu. Więc nie czekaj na jej dobrowolną rezygnację.
To, co naprawdę "błyszczy" dla księcia Karola, to ekspansja mocy pod panującą królową. Przeniesienie obowiązków na niego i na innego członka rodziny bardzo ulży Elżbiecie II i pozwoli mu spędzać więcej czasu poza miastem na swoich ulubionych posiadłościach.