Gwiazda "Harry Potter", w przeciwieństwie do wielu innych celebrytów, jest tak uprzejma dla swoich fanów, że czasami są dla niego niegrzeczni. Tak więc w wywiadzie dla magazynu Playboy 26-letni aktor skarżył się na nieprzyjazne zachowanie niektórych fanów.
Redcliffe wielokrotnie skarciła go, że nie był w stanie właściwie porozumieć się z łobuzami, z tymi, którzy nie zasługują na uprzejmość.
Mimo to Dani twierdzi, że w przeciwieństwie do swojego byłego kolegi z filmu Harry Potter, Rupert Green, wie, jak powiedzieć "nie". "Dlaczego przytoczyć przykład Ruperta? Tak, po prostu dlatego, że w jakiś sposób stał się tak zawstydzony przed fanem, że z powodu niemożności odpowiedzi "nie", poszedł do jej domu "- zwierza się aktor.
To prawda, że natychmiast przypomina sobie zabawne incydenty ze swojego życia: "Jakoś podeszła do mnie dziewczyna z prośbą o zrobienie zdjęcia. Mówię jej, że oczywiście zróbmy zdjęcie, jeśli chcesz. W odpowiedzi usłyszałem zniechęcające "Właściwie, gdybym nie chciał, nie powstałbym". Tutaj aktor wspomniał także o drugim przypadku: "Nawet dupki chcą być fotografowane, a zdanie" Tak, nigdy nie lubiłem filmów o Harrym Potterze ". Dziękuję, idioto, który urozmaicił mój dzień! ".