Chris Brown ponownie znalazł się w centrum skandalu. Amerykański piosenkarz znalazł się pod śledztwem w związku z biciem kobiety, która chciała go sfotografować.
Incydent wydarzył się na prywatnej imprezie w jednym z hoteli. Według śledztwa, Lizien Gutierrez, która była obecna na uroczystości, zakradła się do pokoju Browna, wyjęła telefon komórkowy i zrobiła zdjęcie wykonawcy, oszołomiona inwazją. Zły, krzyknął na nieproszonego gościa i, nie zastanawiając się dwa razy, uderzył ją pięścią, uderzając ofiarę w prawe oko.
Pomoc lekarki Lizien nie była potrzebna, sama opuściła przyjęcie i udała się na policję, gdzie napisała oświadczenie.
Podejrzany sam nie komentuje zarzutów, ale przedstawiciele gwiazdy nazywają słowa oszczerstwa i mówią, że nie odpowiadają rzeczywistości.
Brown jest znany ze swojego niezrównoważonego i gorącego temperamentu. W 2009 roku otrzymał pięcioletni wyrok w zawieszeniu za pokonanie Rihanny, która była wtedy jego dziewczyną. Chłopak uderzył i prawie udusił piosenkarza, a następnie ukrył się przed organami ścigania.