Po rozstaniu z raperem Taiga, Kylie Jenner pogrążyła się w nowym związku z innym raperem, Travisem Scottem, a teraz pali się z troską o nowo stworzonego kochanka. Amerykański piosenkarz jest oskarżony o podżeganie do zamieszek.
Incydent, który doprowadził do hospitalizacji osób, wystąpił w sobotnim przemówieniu 25-letniego Travisa Scotta (pod paszportem Jacquesa Webstera) w Arkansas. Podczas występu muzyk zachęcał widzów do pokonania kordonów bezpieczeństwa i wejścia na scenę.
Niektórzy fani piosenkarza rzucili się do niego, powalając strażników, w wyniku czego ochroniarze zostali ranni, a sami zostali ranni. Rannym udzielono pomocy medycznej, a policja, czekając na przywódcę zamieszek, aby ukończyć koncert, aresztowała go, gdy tylko pojawił się za kulisami.
Scott został oskarżony o podżeganie do niepokojów i zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa nieletnich. Po przesłuchaniu przez szeryfa został zwolniony.
Warto zauważyć, że ostatnio artysta sandałowy poprosił swoich fanów, aby skakali z trzeciego piętra na jego koncercie w Nowym Jorku. Jeśli Travis będzie kontynuował to samo, wkrótce stanie się persona non grata na platformach muzycznych.
Według kamerzysty, Kylie Jenner nadal nie może zapomnieć o swoim poprzednim chłopaku Taiga, z którym zerwała dwa miesiące temu i spotyka się ze Scottem, aby go zazdrościć.
Gwiazda reality show poprzez wspólnych znajomych dowiaduje się o każdym kroku byłego faceta i płacze, gdy dowiaduje się o pasjach kochającego i wolnego muzyka. Kylie nie śpieszy się wyrzucać zdjęcia Tajgi, mając nadzieję na ponowne spotkanie z nim.