Żona muzyka Johna Ledgenda dosłownie zaszokowała swoich fanów niespodziewaną spowiedzią. Okazało się, że pojawienie się wybitnego piękna - niczym nie przypomina ciężkiej pracy chirurgów plastycznych!

W zasadzie fani domyślili się, że coś, co Chrissy Teigen naprawiła, ale nadal było bardzo zaskoczone, słysząc takie rzeczy ze śniadej urody.

Я ни о чем не жалею

Chrissy od dawna jest gwiazdą, która bez większego wstydu mówi o swoich drobnych wadach. Tak więc, po urodzeniu pierwszego dziecka, zademonstrowała rozstępy, aby społeczeństwo było świadome: celebryci są zwykłymi ludźmi i mają dokładnie te same problemy, co wszyscy.

Kolejnym objawieniem Chrissy było odrzucenie retuszowania zdjęć. Stwierdziła, że ​​świat będzie miło pamiętać, jak wyglądają prawdziwi ludzie.

Красота ручной работы Nic nie żałuję

Tydzień temu okazało się, że Chrissie Teigen i firma kosmetyczna Becca podpisały umowę o współpracy. W związku z tym wydarzeniem zorganizowano konferencję prasową, na której Chrissy był głównym twórcą wiadomości.

Na imprezie dużo rozmawiała z dziennikarzami i opowiadała o sobie ciekawe, nieznane wcześniej fakty. Chrissy potwierdziła, że ​​jej twarz była rzeczywiście poddana operacji. Zrobiła to, aby uzyskać bardziej atrakcyjny wygląd, oczywiście, szczere oświadczenie tego modelu nie pozostało niezauważone przez reporterów i jej fanów:

"Oczywiście będziesz zaskoczony, ale moja twarz jest fałszywą czystą wodą. Z wyjątkiem policzków. Jednak nie sądzę, że to jest złe i nie wstydzę się o tym rozmawiać. Nie żałuję operacji plastycznej. "
Czytaj także
  • Ciąży Chrissy Teigen nadal szokuje publiczne nagie zdjęcia
  • Chrissy Teigen i John Legend ogłosili płeć swojego drugiego dziecka po przejściu na Grammy
  • Ciężarny Krissy Teygen znalazł się w wyjątkowo nieprzyjemnej sytuacji w samolocie
Крисси Тейген рассказала всю правду о своих пластических операциях

Podczas lunchu w prasie Chrissie wskazała palcem na te obszary twarzy, na których pracowali specjaliści od urody. Okazało się, że są to kości policzkowe, usta, nos i nie tylko! Teraz rozumiem, dlaczego młoda dama nie chce używać Photoshopa, po prostu jej nie potrzebuje.