W zeszły weekend w wielu krajach świata odbyły się wzruszające święta - Światowy Dzień Ojca. Celebryci różnie manifestowali swoje zaangażowanie w to wydarzenie, na przykład Uma Thurman udostępniła na swojej stronie na Instagramie rzadką migawkę. Na niej aktorka pozuje z trójką dzieci i jej ojcem - słynnym naukowcem, znawcą buddyzmu indo-tybetańskiego, profesorem Robertem Turmanem.
Fakt, że Uma urodziła się i dorastała w niezwykłej rodzinie, wielu jej fanów wie. Psychoanalityk aktorki Mom - Nena Thurman, kobieta, która przed narodzinami Umysłu miała czas na ślub z ideologiem rewolucji psychedelicznej, Timothy Leary.
Jego ojciec jest uczonym buddyzmu, jedynym Amerykaninem, który został wyświęcony na mnicha przez samego Dalajlamę. Prawdziwe, światowe życie przeważyło nad przyszłym profesorem Turmanem i wolał porzucić swoją godność i poświęcić się odkrywaniu zadziwiającej wschodniej religii.
Ekscentryczna para nazwała ich dzieci imionami "znaczenie": Taya, Dechen, Ganden i Mipam. Uma została nazwana na cześć żony Pana Śiwy, jej muzyczne imię zostało przetłumaczone jako "obdarzanie błogością".
Podwójny powód
Ściśle mówiąc, zdjęcie z ojcem na Star Instagramie pojawiło się z jeszcze jednego powodu. Niedawno pan Thurman opublikował kolejne opus - książkę "Człowiek pokoju". To powieść poświęcona życiu Dalajlamy.
Aktorka jest dumna ze swojego intelektualnego ojca i pośpieszyła, aby poinformować o tym swoich subskrybentów na mikroblogu.
Co się ukryć, ojciec aktorki jest naprawdę wyjątkową osobą. W 1997 r. Znalazł się na liście 25 najbardziej wpływowych Amerykanów, zgodnie z wersją czasopisma "Time".