Ekipa filmowa jednego z najbardziej wyczekiwanych filmów z szóstej części serii "Mission Impossible" była nieco zaskoczona widząc Toma Cruise'a na stronie. Ale niespodzianka szybko została zastąpiona radością, a potem burzliwą owacją. Główna postać wraca do służby. Fakt, że w sierpniu aktor podczas wykonywania najbardziej skomplikowanej sztuczki złamał nogę i był cały czas na leczeniu, ale przed czasem wypisał się z "szpitala" i przyszedł na strzelaninę.
Super szpieg zauważalnie limpował, ale generalnie czuł się znacznie lepiej. Był pełen energii i od razu zabrał się do pracy. Pierwszy dzień nie implikował żadnych ciężkich ładunków. Cruz był najpierw kierowcą ciężarówki, a potem pilotem helikoptera, który w rzeczywistości był jedynie manekinem, ale wyglądał całkiem realnie. Zauważ, że Tom Cruise nie tylko doskonale zarządza helikopterem i samolotem, ale także posiada licencję pilota zawodowego.
Ale na tej łatwej części filmowania, najwyraźniej, skończy się, ponieważ na przyszłość, według Davida Ellisona, który reprezentuje studio filmowe, wszystkie najbardziej interesujące i złożone. Będą stosowane złożone sztuczki, najbardziej niesamowite i dotychczas niespotykane. Widzowie czekają na niespodziewane niespodzianki i ekscytującą fabułę - twórców kolejnej części słynnej obietnicy franczyzy. W przypadku niektórych trików Cruz był szkolony przez cały rok. Ale zanim zaczną się aktywne strzelaniny, aktor musi jeszcze zyskać siłę i dojść do formy.
Idolem Toma Cruise'a jest niezrównany Jackie Chan. Dlatego aktor sam sobie radzi ze wszystkimi trudnościami i, podobnie jak jego model roli, szybko zostaje przywrócony po najcięższych obrażeniach.