Prasa wielokrotnie pojawiała się w temacie "Kto zostanie nowym Jamesem Bondem, jeśli Daniel Craig odszedł?". Opinia publiczna zaczęła dręczyć mózgi, dziennikarze budowali wersje, bukmacherzy przyjmowali zakłady. W końcu pan Craig nadal zdecydował się zostać i zagrać swoją ulubioną postać w 25. rocznicowym filmie o agencie 007.
Co ciekawe, co myśli o tym poprzedni James Bond, Pierce Brosnan? Ten irlandzki aktor powiedział w swoim ostatnim wywiadzie:
"Jeśli Craig zagra w kolejnej części przygód Jamesa Bonda, będę zadowolony. Chcesz - wierz, chcesz - nie, ale on mnie lubi! Superagent, którego dostał - faceta, którego potrzebujesz. Jest jasny, dynamiczny, po prostu świetny. Myślę, że przyszedł we właściwym czasie. Było to wtedy, gdy franchising musiał "wlać" świeżą krew. Wierzę, że Craig, mój spadkobierca, wykonuje doskonałą robotę tego zadania. "Zrozum i puść
Pierce Brosnan w tym samym wywiadzie powiedział, jak trudno mu było, gdy nadszedł czas, aby zrezygnować z roli Jamesa Bonda:
"Dla mnie byłby to naprawdę bolesny cios. Wszystko potęgował fakt, że sam wiedziałem, że w tym projekcie nadszedł czas, aby coś zmienić. Konieczne było nabrać masy pyłu Bonda, aby pozwolić mu na większą swobodę na ekranie. Zrozumiałem, że w filmach nie ma wystarczającej pasji, ognia, trzeba by dbać o sceny miłosne, ale nie szczere i wulgarne, ale naprawdę szczere. Nie uwierzycie, ale w Bondianie nawet sutki były tabu. Po prostu nikt nie chciał być zastąpiony, a ja chciałem zainwestować w tę rolę więcej ciepła, emocji. Nikt mi na to nie pozwolił. Pewnego dnia nadszedł telefon, byłem pewien, że zostałem zaproszony do robienia zdjęć i opowiedzieć o nowej lokalizacji. Ale powiedzieli mi, że nie potrzebują już moich usług. Rozumiem, że to tylko biznes, Bond był potrzebny młodszy ode mnie. Ale jest jeden problem: ciągle nam mówiono, że jesteśmy jedną rodziną. Dziwne, jak to było zrobione z członkiem rodziny po 10 latach pracy na 4 obrazach. Byłem bardzo zraniony, gdy producenci zmusili mnie do opuszczenia tej "rodziny".
Jak widać, koniec filmowania w Bondianie był tragedią dla Pierce'a Brosnana, ale udało mu się poradzić z tym i teraz kontynuuje pracę nad interesującymi projektami.