Zachowanie 39-letniej Brooke Muller jest alarmujące! Została przymusowo hospitalizowana przez policję po tym, jak rozpoczęła bójkę z nianią jej synów, których ojcem jest Charlie Sheen.
W ubiegły wtorek Brooke Muller pojawiła się w jednym z barów w Salt Lake City, w towarzystwie 7-letnich bliźniaków, Boba i Maxa, którzy byli w piżamie i ich niania. Amerykańska aktorka i pośrednik w obrocie nieruchomościami, według relacji świadków, zmusiła odwiedzających do złożenia jej papierosa. Niania próbowała powstrzymać swoją kochankę i zabrać ją do domu. Brooke nie lubiła tego, zaczęła krzyczeć dziko na dzieci i bić kobietę, która nie próbowała się bronić.
Pomimo tego, że wystraszeni chłopcy błagali, by nie wzywali policji, personel instytucji wezwał strażników porządku.
Podczas gdy organy ścigania jechały na miejsce zdarzenia, Muller uciekł. Policja, wierząc, że dzieci są w niebezpieczeństwie, zaczęła szukać uciekiniera, który właśnie opuścił odwyk i znalazła towarzystwo w czarnej eskaladzie Cadillaca na jednej ze znajdujących się w pobliżu stacji benzynowych.
Zdając sobie sprawę z tego, że została aresztowana, Brooke zgodziła się iść do szpitala w towarzystwie organów ścigania. Tam spędzi kilka tygodni, po czym lekarze sporządzą raport na temat jego adekwatności.
Sydney Wolofsky potwierdził dziennikarzom, że jej siostra trafiła do szpitala, a jej dzieci zostały tymczasowo zlokalizowane z matką (babcią) w stanie Utah, by zająć się usługami społecznymi. Siostra Müller zapewnia, że w momencie incydentu Brooke nie była pod wpływem alkoholu ani narkotyków.
Przypomnijmy, Charlie Sheen i Brooke Muller pobrali się trzy lata i rozwiedli się w 2011 roku.