Fatalna blondynka Amanda Seyfried złamała serce swojego kochanka, aktora Justina Longa. Niedawno okazało się, że para zerwała z inicjatywy dziewczyny.
Fani Amandy przybywają w lekkim szoku. Słodka para spotkała się przez dwa lata, a już szykowała się do ślubu ... Najprawdopodobniej sławna klątwa polegała na braku wolnego czasu, który jest po prostu konieczny do szczęśliwego życia osobistego.
Gorzkie rozczarowaniePrzypomnijmy, że Amanda i Justin spotkali się na imprezie towarzyskiej w 2013 roku. Aktor był tak zadowolony z panny Seyfried, że wzięła inicjatywę w swoje ręce i napisała do niego na Instagramie. Okazuje się, że seksualna blondynka była pociągnięta poczuciem humoru kolegi. Stopniowo przyjazne stosunki przeszły na nowy poziom. Kochankowie zaczęli się spotykać, a następnie kupili wspólną nieruchomość w Nowym Jorku.
Na początku 2014 r. Paparazzi zauważyli na palcu pierścionka dziewczyny, który bardzo przypominał zaręczyny. Wtedy tabloidy zaczęły odliczać dni przed ślubem. Ale, niestety, nie będzie piękna ceremonia ślubna dla tych dwóch.
Według bliskich przyjaciół, pożegnalna mowa przyszła dawno temu, ale aktor nadal bardzo dużo przeżywa pod opieką swojego kochanka.
Jak widać, życie osobiste Amandy Seyfried trudno nazwać sukcesem. W różnych okresach młoda dama spotykała się z Ryanem Philipem, Emile Hirsch, Dominique Cooperem i Joshem Hartnettem, ale nic poważnego, te stosunki zwykle się nie kończyły.