Okazuje się, że ojciec dziecka Adele Simon Konekki jest niepoprawnym romantykiem i potrafi zaskoczyć ukochaną kobietę! Obywatelski mąż piosenkarki, gratulując jej piątej rocznicy powieści, dosłownie obsypał ją deklaracjami miłości.
Tym razem kolejna rocznica związku Adele i Simona Konekkiego zbiegła się z występem piosenkarza, który nie może zrobić dnia wolnego w napiętym harmonogramie koncertów. W ubiegłą niedzielę brytyjska piosenkarka pojawiła się na scenie w Nashville, nie wiedząc, jaka niespodzianka czeka na nią pod koniec koncertu. Tradycyjnie każdy koncert Adele kończy się pięknym finałem: confetti leci nad nią i publicznością, ale tym razem było trochę inaczej ...
Gdy Adele zagrała w Rolling in the Deep, z nieba wyleciały miłosne nuty. Różowe walentynki, które podpisał osobiście Simon, były pełne czułości. Oto tylko część tego, co Koneca myśli o swojej starszej dziewczynie:
"Kocham cię", "Szczęśliwą rocznicę", "Zawsze będę cię kochać", "Jesteś aniołem", "Szczęśliwą rocznicą", "Kocham cię!".
Adele nie powstrzymywała emocji, które ją zalały ...
W przeddzień megapopularnej piosenkarki opowiedziała o swoich marzeniach na przyszłość. W listopadzie, po zakończeniu trasy "25", zrobi sobie przerwę od pracy, aby skupić się na wychowaniu 4-letniego Angelo i zaspokajaniu jej potrzeby kolejnego dziecka.