Przygotowania do ślubu, które pozostały nieco ponad dwa tygodnie, nie przeszkadzają Pippie Middleton i jej narzeczonemu Jamesowi Matthewsowi uczestniczyć w świeckich wydarzeniach. Para postanowiła się zrelaksować, przychodząc na Wieczór Miłosierdzia ParaSnowBall w Londynie.
Pippa Middleton i James Matthews, którzy 20 marca odmówią sobie nawzajem miłości i lojalności, nie często wychodzą. Miłośnicy, którzy spotykają się przez półtora roku, nie licząc zdjęć paparazzi zrobionych podczas spacerów, widywali tylko na Wimbledonie i w Sandrigem podczas królewskich świątecznych nabożeństw. Wczoraj, po wizycie na uroczystej kolacji ParaSnow Ball, najpierw zgodzili się pozować przed kamerami.
33-letnia siostra księżnej Cambridge od dawna wspiera organizację Disability Snowsport UK, która pomaga osobom niepełnosprawnym jeździć na nartach, więc Pippa nie mogło zabraknąć wydarzenia charytatywnego organizowanego w Londynie w Hurlingham Gardens. Firma miała 41 lat, James Matthews.
Na pierwszą wspólną sesję zdjęciową, Pippa miała na sobie niebieską, brokatową, żakardową sukienkę midi z Erdem, której szyję i kieszenie zdobiły kryształy, uzupełnione sandałami w tony i małą kopertówką. Strój bez rękawów podkreślał smukłą sylwetkę bez pięciu minut panny młodej i jej zbyt muskularnych ramion.
James stał obok swego ukochanego w klasycznym czarnym smokingu i białej koszuli z motylem.
Przyszli współmałżonkowie zachowywali się powściągliwie (prawie w królewski sposób).
Przypomnijmy, ślub świeckiej lwicy i milionera odbędzie się w kościele św. Marka w Englefield. Rodzina królewska weźmie udział w uroczystej uroczystości.