Model Natalya Vodyanova został ostatnio gościem gościnnym redakcji magazynu Porter. Tam, wraz z gwiazdą wybiegu, odbyli interesującą sesję fotograficzną w odcieniach bieli i srebra, a także szczegółowo pytali o macierzyństwo, pracę i stosunek do molestowania seksualnego.
Rozmowa z ankieterką publikacji Porter, 36-letnia Vodianova, rozpoczęła się od opowiedzenia o wychowaniu jej dzieci. Oto kilka słów o tym modelu:
"Nie mogę powiedzieć, że wychowywanie 5 dzieci jest trudne. Oczywiście są różne sytuacje, ale w zasadzie wszystkie są rozwiązywane pokojowo. Kiedy moje dzieci były niemowlętami, bardzo często chciały spać w moim łóżku. Za każdym razem, gdy je wkładałem, powiedzieli mi, że marzą, żeby spać ze mną. Właśnie wtedy starałem się wytłumaczyć, że posiadanie własnego łóżka, tak jak osobna sypialnia, jest wielkim przywilejem i luksusem. Oto, jak im to wytłumaczyłem: "W moim dzieciństwie nie było takich luksusowych warunków, jakie posiadasz. Przez 10 lat spałem w jednym łóżku z moją siostrą i marzyłem o oddzielnym pokoju i osobnym łóżku. Wy, moi umiłowani, macie wielkie szczęście, że macie możliwość spania w swoich łóżkach. Wiesz, moje maluch z przyjemnością wysłuchał tych wszystkich historii o moim trudnym dzieciństwie, ale nie do końca rozumiał, co to znaczy żyć w zepsutym mieszkaniu bez nadziei na najlepsze. I pomimo wszystkich moich opowiadań starali się w każdy sposób wejść do mojego łóżka, robiąc bardzo żałosne miny.
Potem Natalia opowiedziała o swoim weekendzie ze swoimi dziećmi:
"Kiedy nadchodzi weekend, nie odpoczywam. Cały czas poświęcam dzieciom i bardzo się z tego cieszę. Absolutny chaos panuje w domu, ale właśnie to jest wyjątkowe. Moi chłopcy mogą być brzydcy, wyrzucać zabawki, tańczyć i żartować z pianina. A czasami chcemy wyjść na łono natury. Organizujemy różne wycieczki, które polegają na niszczeniu różnych sklepów ze słodyczami i stoiskami z lodami, jedzeniem naleśników i innymi przysmakami. To bardzo wspaniały czas, kiedy nie musisz robić planów, ale możesz po prostu cieszyć się swoją firmą. "
Następnie 36-letnia gwiazda podium postanowiła porozmawiać o swojej pracy. Oto kilka słów o tej Natalii:
"Wiesz, wiele osób pyta mnie, gdzie szukam inspiracji, ponieważ zawsze staram się wyglądać dobrze. Dla mnie ikoną stylu i wzoru do naśladowania zawsze była moja babcia. Pomimo tego, że nie byliśmy bogaci, zawsze wyglądała świetnie. Babcia była człowiekiem, który żył dla ludzi, nie dla siebie. Wiele dała innym, za co była bardzo kochana. Babcia zawsze była gotowa przyjść z pomocą i ofiarować swój czas, aby komuś pomóc. Mimo to wyglądała nieskazitelnie. Doskonała stylizacja i czerwona szminka na ustach sprawiły jej cuda. Wciąż jeszcze podziwiam, kiedy o niej myślę. Ten obraz jest dla mnie tak czysty, że nie chcę być jak nikt inny i nie będę.Ogólnie rzecz biorąc, jeśli mówimy o mojej pracy, bardzo lubię być modelką. Po tym, jak bardzo jestem zmęczona moją fundacją charytatywną, pozowanie do kamery lub pójście na podium dla mnie to prawdziwe szczęście. Podczas pracy odprężam się i cieszę się w tym samym czasie. Dla mnie modelarstwo to raczej przyjemna terapia niż ciężka praca. "
Po tym, jak Hollywood i cały świat zwróciły uwagę na problem molestowania seksualnego, wiele kobiet zaczęło mówić w tej sprawie, a także o tym, co myślą o ruchu #MeToo. Vodianova nie odstąpiła na bok, mówiąc o swoim stosunku do nękania:
"Myślę, że miałem dużo szczęścia. W mojej karierze nigdy nie spotkałem się z molestowaniem seksualnym. Jestem jednak pewien, że taka postawa rozwinęła się w moim kierunku tylko dlatego, że byłem dobrze chroniony. Ruch #MeToo pojawił się w naszym społeczeństwie z jakiegoś powodu. Rozwijamy się, aby odpowiednio reagować na niewłaściwe działania mężczyzn. Teraz nie możemy omawiać historii molestowania seksualnego. Musisz tylko iść naprzód! "