Słynna brytyjska 43-letnia modelka Kate Moss uderza w swoją oryginalność. Pomimo tego, że nie ma już 20 lat, gwiazda wybiegu nadal dobrze się bawi na przyjęciach, aby romans z mężczyznami był o wiele młodszy i nagi przed kamerami fotografów. Tym razem Moss była zadowolona z jej pikantnej sesji zdjęciowej, w której zaprezentowała biżuterię zaprojektowaną przez siebie i słynnego brazylijskiego projektanta Aroma Vartanian.
Wczoraj strona Moss na Instagram była wypełniona ostrymi ujęciami, które pokazywały nie tylko półnagą Kate, ale także kolorowego Afroamerykanina. Modele stwarzane przez obejmowanie i trzymanie się za ręce, prezentowanie ciekawych pierścionków dla publiczności. Oprócz nich na Moss można było zobaczyć wspaniałe kolczyki, amulet na łańcuszku i naszyjniki. Jak się później okazało, w ten sposób Kate pokazała wszystkim swoją debiutancką kolekcję Kate Moss Designs. Biżuteria powstała z 18-karatowego złota, uzupełnionego ametystami, czerwonymi granatami i diamentami. Nawiasem mówiąc, wszystkie te kamienie z Moss należą do ulubionych.
Jak powiedziała Kate w swoim wywiadzie, kolekcja trafi do sprzedaży 17 maja 2017 r. Ponadto w jej opowiadaniu były też takie słowa:
"W Kate Moss Designs znajdziesz wiele interesujących rzeczy. Moja kolekcja składa się z 20 różnych przedmiotów, które można wykorzystać na każdą okazję. Wszyscy będą mogli kupić pierścionki, łańcuszki, bransoletki, kolczyki i różne wisiorki. Wspólnie z Aromem Vartanian postanowiliśmy stworzyć coś niezwykłego. Nie jak wszyscy inni. Aby w końcu przemyśleć koncepcję naszej linii biżuterii, postanowiliśmy zanurzyć się w historii. Uwielbiam "Legend of the Battle of St. George", patrona Anglii. Ta postać jest zawsze związana ze smokami i wyczynami. Dlatego w naszej kolekcji zobaczycie atrybuty tamtych czasów: miecz, tarczę, ludzkie oko i wiele więcej. Mam nadzieję, że spodoba ci się nasza praca ".
Po prezentacji kolekcji Moss opowiedziała trochę, dlaczego postanowiła zostać projektantem biżuterii:
"Od dzieciństwa uwielbiałem wkładać pierścionki, kolczyki, naszyjniki i bransoletki mojej matki. Wydawało mi się, że bez nich kobieta nie może być piękna. Po dojrzewaniu zacząłem wchodzić do sklepów jubilerskich, ale dość często niczego w nich nie lubiłem. Stworzenie samej biżuterii jest ideą, która prześladuje mnie przez całe życie i dopiero teraz zrealizowałem to marzenie. Chciałbym bardzo podziękować Aru Wartanianowi, który był w stanie wesprzeć mnie w moich staraniach i uznał mnie za talent. "