Maria Szarapowa zaczęła pisać autobiografię, stawiając sobie za cel odkrycie sekretu jej sukcesu i opowiedzenie o trudnościach, które musiała przezwyciężyć dla uznania. Pewnego dnia na Twitterze Mary została wydana fragment wspomnień związanych z Serena Williams, wybitnym tenisistą i silnym rywalem na boisku. Post spowodował bezprecedensowe poruszenie, ponieważ nie mówimy o rywalizacji, ale o nienawiści Sereny do rosyjskiego sportowca.
Szarapowa twierdzi, że Amerykanin był dla niej szczerze wrogi od 2004 roku, ponieważ byli razem na dworze w finale Wimbledonu:
To była trudna walka, ale wygrałem. Wróciłem do szatni, usłyszałem, że ktoś płacze, to była Serena. Wstydziłem się znaleźć ją w tym stanie, więc starałem się wyjść tak szybko, jak to możliwe. Ale wiedziała, że jestem w szatni i wszystko widzę.
Serena i Maria spotkały się na parkiecie wielokrotnie, udowadniając swój profesjonalizm, Serena słusznie nosi tytuł najbardziej utytułowanego tenisisty, a jednak:
Często mnie pytają, dlaczego Serena i ja mamy problemy na boisku, bo wygrałem tylko dwa razy, a ona ma 19 lat! Nie chodzi o liczbę rozegranych gier, odpowiedź jest w "szatni". Wydaje mi się, że wtedy poczuła przede mną swoją słabość i bezbronność, młody sportowiec, zwłaszcza dziewczyna, która usłyszała jej płacz. Później dowiedziałem się, że w rozmowie powiedziała wspólnemu przyjacielowi, że nigdy mnie nie straci, młoda suka.
W 2004 roku Maria naprawdę roztrzaskała Serenę po otrzymaniu pucharu w turnieju Wielkiego Szlema, ale Williams wielokrotnie udowodnił wszystkim i sobie, że już dawno minęło ten etap. Skandalizujący post Sharapova wielokrotnie zmieniał reżyserię, ale jedynym, który go zignorował była Serena, która jest zajęta macierzyństwem i miłością!