Kate Moss, pomimo wszystkich zalet, trudno nazwać wzorem do naśladowania dla młodszego pokolenia i własnej córki. Supermodel jest zmuszony zapłacić grzywnę za palenie w samochodzie z nieletnią Lila Grace.
W szczycie Fashion Week w Londynie 44-letnia Kate Moss, która entuzjastycznie uczestniczy w pokazach mody i przyjęciach, znalazła czas na niedzielny poranek ze swoją jedyną córką, 15-letnią Lila Grace.
W niedzielę paparazzi schwytali Mossa za kierownicą jego starego Mercedesa 280 SE. Obok niej siedziała jej piękna córka. Od uważnych dziennikarzy i publiczności nie ukrywał, że w rękach Kate pali papierosa.
Zgodnie z prawem przyjętym w Wielkiej Brytanii w 2015 r. Palenie w samochodzie w obecności osób poniżej 18 roku życia jest zabronione nawet przy otwartych oknach. Teraz sprawca gwiezdny będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 50 funtów szterlingów.
Użytkownicy sieci już przeczytali wykład Mossa na temat zagrożeń związanych z biernym wdychaniem dla rosnącego organizmu, informując o ryzyku astmy, zapalenia oskrzeli, zapalenia płuc i raka u dzieci.
W styczniu Kate, która nie wiedziała, gdzie jest sala gimnastyczna i nie rozumiała, jak jeść sałatkę, zdecydowała się na miesięczny kurs zdrowego stylu życia. Nie piła alkoholu, jadła dużo warzyw i zieleni, położyła się spać nie później niż o 22, bez fanatyzmu, ćwiczeń i gimnastyki. Jedyną rzeczą, która nie mogła lub nie chciała odmówić Moss - papierosów.
Według najlepszego modelu wynik eksperymentu nie trwał długo. Pozbyła się obrzęków i zaczęła nosić ubrania na mniejszy rozmiar.