W Wenecji odbywa się obecnie festiwal filmowy, w którym jedną z najbardziej wyczekiwanych premier była obraz "Matka!" Darrena Aronofsky'ego. Jej program odbył się wczoraj, a wszyscy wykonawcy głównych ról tego filmu zostali zebrani podczas prezentacji filmu: Jennifer Lawrence, Javier Bardem, Ed Harris, Michelle Pfeiffer i inni, którzy po zdjęciu opowiadali kilka słów o pracy w niej.
Przed dziennikarzami na czerwonym dywanie cała gwiazdorska obsada niezwykłego filmu pojawiła się w bardzo pięknych strojach. Jennifer zadziwiła wszystkich luksusową, dwuwarstwową sukienką, wykonaną z nieprzezroczystej tkaniny w kolorze nagiego koloru i szyfonowej czarnej groszki. Stanik był obcisłym elementem przypominającym podkoszulkę, a spódnica była bardzo bujna i długa z drapowaniem w talii. Z ornamentów na Wawelu widać dyskretny naszyjnik i małe kolczyki. W odniesieniu do Michelle Pfeiffer, legendarna aktorka pojawiła się na imprezie w długiej sukni płaszcza, który został wykonany z cekinowej tkaniny. Jeśli mówimy o męskiej kompozycji "Moms!", Aktorzy i reżyser postanowili ubierać się tradycyjnie - w smokingi i białe koszule.
Po zakończeniu sesji zdjęciowej wykonawca głównej roli postanowił powiedzieć trochę o obrazie. Oto słowa wypowiedziane przez Jennifer:
"Nigdy wcześniej nie grałem w coś takiego. Moja bohaterka jest dla mnie nowym doświadczeniem, zarówno jeśli chodzi o aktorstwo, jak i postrzeganie jej wizerunku i charakteru. To, czego doświadcza w filmie, jest czymś niewyobrażalnym i przerażającym. Aby w pełni się w nią wcielić, musiałem odkryć nowe oblicze mojej postaci. Nie jest tajemnicą, że do tego potrzebowałem dużo pracy i konsultacji z różnymi ludźmi, ale zrobiliśmy to. Po pracy w "Mamo!" Miałem pewne doświadczenie życiowe, którego używam w życiu codziennym. Ten film jest bez wątpienia najbardziej niezwykły, w którym musiałem grać. "
Następnie reżyser Aronofsky postanowił porozmawiać z dziennikarzami, mówiąc o swoim nowym filmie:
"Dla mnie film" Mamo! "Jest doświadczeniem, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem bardzo dokładnych przygotowań do pracy nad filmem. Tutaj, na przykład, przygotowywałem się na "Noah" przez 20 lat, a na "Black Swan" - 10. W tym momencie, gdy wpadłem na pomysł napisania scenariusza do następnego filmu, miałem dużo złości i gniewu, które mnie dusiły. Usiadłem przy stole i zacząłem pisać. To było niesamowite. Emocje po prostu spłynęły ze mnie z niesamowitą siłą. W rezultacie skrypt, a raczej jego pierwotna forma, był gotowy przez 5 dni. Tego nigdy nie miałem. Po pracy nad scenariuszem zdałem sobie sprawę, że w tytułowej roli chcę zobaczyć Jennifer Lawrence. Pokazałem jej, nad czym pracuję, i była zachwycona. Musiała zrezygnować z niektórych projektów do roli w "Mamo!".