W 2014 roku, według magazynu GO, słynny australijsko-amerykański piosenkarz rapowy Iggy Azalia i atakujący obrońca "Los Angeles Lakers" Nick Young otrzymali tytuł najlepszej pary NBA. A teraz przez dwa lata fani obu celebrytów mają okazję obserwować rozwój związku zakochanych.
Zostały wprowadzone, dziwne, jak mogłoby się wydawać, na Twitterze. Ciekawe, że Azalia zakochała się przede wszystkim w krótkich wiadomościach, które sportowiec opublikował na swoim koncie. Okazuje się, że kiedy usłyszał, że Iggy sympatyzuje z nim, którego sposób ubierania i oszałamiająca postać nie mogą pozostać niezauważone, Nick umówić się na spotkanie. Z czasem stało się jasne, że młodzi ludzie mają wiele wspólnych interesów. Miło było patrzeć, jak po roku relacji z koszykarzem piosenkarka nadal zdecydowała publicznie wyznać swoją miłość do niego. Na swojej stronie na Instagramie dziewczyna położyła delikatne zdjęcie przedstawiające kochającą parę gwiazd, podpisując ją: "Kocham cię, mój Nick".
Miłość między nimi wybuchła dwa lata temu i do dnia dzisiejszego Iggy i Nick nie rozstają się na chwilę i, tak, jak pisze żółta prasa, wiecie, ci dwaj bardzo się kochają i nie zerwą związku.
Ukończono go: w 2015 roku na przyjęciu z okazji swoich 30. urodzin obrońca Lakers uklęknął przed swoim kochankiem i przedstawił ją obecny w formie pierścienia kosztującego pół miliona dolarów. Oczywiście w odpowiedzi usłyszał "Zgadzam się".
Ślub zaplanowano na ten sam rok, ale jak się okazało, nieoczekiwane okoliczności zainterweniowały. Dziewczyna będzie musiała wyruszyć w światową trasę, a potem nie będzie w stanie skonsolidować związku nawet do końca roku przez małżeństwo, ponieważ kochankowie będą czekać na koniec sezonu koszykówki.
Ale Iggy nie rozpacza i zaczyna wymyślać coś nowego na miesiąc miodowy, aby cieszyć się ukochaną.