Fałszywe oskarżenia o molestowanie seksualne niemal doprowadziły Jamesa Franco do załamania nerwowego i utraty pozytywnej reputacji w Hollywood. Przyjaciele i krewni aktora twierdzą, że po tym jak ruch #MeToo zaczął nabierać rozpędu, odczuwa ciągły nacisk i szantaż ze strony byłych kolegów i obrażonych żeńskich fanów.
Wtajemniczeni mówią zachodnim dziennikarzom, że bliscy przyjaciele aktora wspierają go i wierzą w niewinność:
"Z Franco zawsze jest ktoś w pobliżu, ponieważ jego stan psychiczny niepokoi innych. Wszyscy widzą, że jest bardzo zmartwiony, chociaż stara się przezwyciężyć wszystkie trudności z godnością. "
Jedno źródło twierdzi, że James Franco podejrzewał, że może być przedmiotem ataków i oskarżeń, ale nie spodziewał się, że spotka go szantaż. Według przyjaciół, przede wszystkim był zdenerwowany z powodu szczerych kłamstw swoich uczniów:
"Franco próbował nawiązać dialog z dziewczynami i przeprosił za zachowanie, które mogło ich urazić, ale to nie rozwiązało problemu. Dawni uczniowie oczywiście starali się zadeklarować siebie kosztem odnoszącego sukcesy nauczyciela. Wielu z jego otoczenia wie o tym, ale na prośbę aktora nie ingerują w tę sytuację. "
Zwróć uwagę, że James Franco wspiera ruch Time's Up i #MeToo i uważa, że fakty dotyczące przemocy seksualnej i fizycznej powinny być wypowiedziane otwarcie. Uświadamia sobie, że wraz z prawdziwymi historiami, wyłoni się fikcyjny i gotowy do podjęcia uderzenie.