Biorąc pod uwagę wizerunki gwiazd na 60. rocznicy ceremonii rozdania nagród Grammy, które odbyły się wczoraj wieczorem w Nowym Jorku, publiczność omawia szczery strój 44-letniej Heidi Klum.
Heidi Klum zna swoją wartość, będąc w stanie pokazać się w całej okazałości. Właściciel rzeźbionej modelki może sobie pozwolić na noszenie każdego stroju bez ryzyka wizualnego dodawania dodatkowych kilogramów.
Niemiecka supermodelka postanowiła zwrócić na siebie uwagę, pojawiając się na czerwonym dywanie Grammy 2018 w przezroczystej czarnej sukni Ashi Studio Couture, ubrana w koronkową bieliznę. Wspaniały łuk Heidi uzupełniały czarne sandały na obcasie Giuseppe Zanotti, długie kolczyki i pierścionki Lorraine Schwartz.
Klum z włosami, uśmiechnięta, pozująca w galerii zdjęć i rozmawiająca z dziennikarzami. Przepiękny nastrój jest dość zrozumiały, w przeddzień wydarzenia dowiedziała się o swoim ponownym zjednoczeniu z 31-letnim byłym kochankiem Vito Schnablem.
Uczestnicy i goście Grammy 2018 poparli protest przeciwko przemocy seksualnej, nierówności między mężczyznami i kobietami w branży zawodowej, wyrażając zgodę na udział w ceremonii z białymi różami. Klum miał kwiat na nadgarstku.
Ponadto, wieczny "anioł" Victoria's Secret, decydujący się wyrazić podwójny protest, specjalnie ubrany w czarną sukienkę. Biorąc pod uwagę otwartość stroju Klum, niektórzy uznali to za prowokujące i trochę nie comme il faut.