Shura-mura z Lindsay Shukus i praca nie przeszkadzają Ben Affleck spędzać czas z dziećmi. W ubiegłą sobotę 45-letni aktor był widywany z Jennifer Garner przez ich córki i syna na boisku do koszykówki. Kiedy wyszedł, zapalił duży tatuaż na dolnej części pleców.
Niemal w każdy weekend Ben Affleck, po uprzednim uzgodnieniu z byłą małżonką Jennifer Garner, widzi neutralne terytorium z 12-letnią Violet, 9-letnią Serafiną i 5-letnim Samuelem. Na przykład przedwczoraj spotkanie ojca z dziećmi odbyło się na dziecięcym boisku do koszykówki w rejonie Brentwood w Los Angeles, gdzie wykonywał się syn byłych małżonków, rzucając piłkę na ring.
Ben podjechał do uzgodnionego miejsca na motocyklu. Spadkobiercy czekali na niego iz radością podbiegli do niego w objęciach. Od Afflecka i Garnera z dziećmi wydawało się szczęśliwą, szczęśliwą rodziną.
Spacerując po parku, poszli na lunch.
Do motocykla zaparkowanego w pobliżu aktor wrócił sam. Kiedy Ben wsiadł do swojego BMW, dżinsy aktora zsunęły się, a niebieski sweter podskoczył, odsłaniając plecy. W talii aktora widoczna była część kolorowego tatuażu.
Dyskutując o tym, co zobaczyli, fani pamiętali, jak w zeszłym roku aktor dmuchnął na plecy gigantycznym tatuażem ptaka z Phoenix. Następnie Affleck twierdził, że rysunek na jego ciele był fałszywy i zrobił to do filmowania w filmie. Od tego czasu minął prawie rok, a ptak, sądząc po świeżej fotografii, nadal afiszuje się na ciele aktora, choć prace nad filmem dobiegły końca.