W końcu Kate Beckinsale, która żyła w strachu przez rok, może swobodnie oddychać i nie skupiać się na swoim bezpieczeństwie. W ubiegły weekend policja aresztowała 45-letniego mężczyznę, który zagroził 44-letniej aktorce represjami.
O istnieniu rezydenta Iowa, Terry'ego Lee Reppy, Kate Beckinsale uczyła się w zeszłym roku. Po raz pierwszy prześladowca pokazał się na imprezie w Salt Lake City, po czym dotknął grzbietu swojego idola, który z dumą ogłosił na portalach społecznościowych, a osiągnięcie zainspirowało niewystarczającego Amerykanina do nowych osiągnięć i zaczął ścigać celebrytę w całym kraju, a nawet grozić nożem.
Stres i ciągłe poczucie niepokoju stały się stałymi towarzyszami Kate, a strażnicy zakonu, którzy przyznali się, że przestępca doznał "irracjonalnej obsesji", nie mogli w żaden sposób złapać fana.
Wizyta Bekinsale na Florydzie w Comic-Con w Tampa Bay została zaplanowana z wyprzedzeniem, więc policja, sugerując, że Terry Lee Reppa może pojawić się tutaj, aby dostać się do swojej ofiary, zwiększyła środki bezpieczeństwa. Początkowo Kate pomyślała o odwołaniu podróży na spotkanie z miłośnikami komiksów, ale postanowiła nie uciekać przed niebezpieczeństwem.
Jeden z przebranych funkcjonariuszy organów ścigania zidentyfikował Terry'ego. Został aresztowany i zabrany do więzienia w Hillsborough. Wystąpienie aktorki, zanim publiczność była kwestionowana, ale ona, po wypełnieniu wszystkich niezbędnych dokumentów na stronie, spotkała się z fanami.