O tym, kto taki popularny aktor Hollywood i na pół etatu były gubernator Kalifornii 69-letni Arnold Schwarzenegger pozornie wszystko wie, ale nie ... Turyści z Tajlandii nie rozpoznali Arniego i pośpieszyli odpędzić niegrzecznego, który próbował zepsuć swoją grupę.
Po otrzymaniu Orderu Legii Honorowej z rąk Francuzów Francois Hollande, 69-letni Arnold Schwarzenegger pozostał w Paryżu. Decydując się na dobrą zabawę, aktor, ubrany w kamuflaż i okulary przeciwsłoneczne, wziął rower i poszedł obejrzeć zabytki francuskiej stolicy.
Prawie to samo, tylko bez pojazdu, zrobiła grupa turystów z Tajlandii. Ścieżki Schwarzeneggera i wycieczkowiczów przekroczyły Wieżę Eiffla.
Grupa podróżujących w kolejce po niezapomniany strzał w pobliżu jednego z symboli Paryża, a Arnold, przyzwyczajony do swojej popularności, postanowił uczynić ich przyjemnymi, w końcu miliony ludzi marzą o zdjęciu z nim i weszli w ramy z nimi. Thais nie rozpoznał żelaznego Arniego, zabierając go na emerytowanego chuligana i cieszył się, kiedy odsunął się od obiektywu.
Po minucie pojawił się przewodnik grupy! Rozpoznawszy Schwarzeneggera, zaczął wykrzykiwać swoje imię, ale było już za późno. Celebrytka, jadąca żelaznym koniem, odjechała.
Jak się okazało, aktor ironicznie zareagował na to, co się działo i nie był zdenerwowany, komentując zabawny incydent na Instagramie:
"Fascynująca wycieczka rowerem po Paryżu. Aby naprawdę docenić miasto, trzeba jeździć rowerem po jego ulicach. Wielkie dzięki dla turystów na Wieży Eiffla za to, że dali mi możliwość zepsucia ich zdjęcia! ".