Niedawno 79-letni Adriano Celentano zwrócił się do policji, ponieważ obawia się o swoje życie i bezpieczeństwo bliskich mu osób. Aktor stwierdził, że był śledzony wraz z rodziną, dostarczając przerażających dowodów.
Niejasne sprawy Adriano Celentano zaczęły się dziać nawet w nadchodzącym tygodniu, a następnie napastnik złamał szklaną maszynę swojej 73-letniej żony Claudii Mori. W tym samym czasie zbir nie ukradł drogiego samochodu, chociaż miał taką możliwość. Wartości, które znajdowały się w kabinie, pozostały na swoich miejscach nienaruszone i nienaruszone.
Aby zabrzmieć alarmem, Celentano zdecydował po tym, jak sześciu zamaskowanych mężczyzn przeniknęło na terytorium jego posiadłości w Galbiate, położonym na północy Włoch. Fakt włamania został naprawiony przez kamery CCTV. Warto zauważyć, że tym razem nieproszeni goście opuścili także puste strony.
Słynny artysta jest pewien, że jak najwięcej osób powinno wiedzieć o tym incydencie, a więc opowiedział o niebezpieczeństwie zagrażającym mu na swoim blogu, pisząc:
"Muszę nagłośnić jedno bardzo poważne zdarzenie, które wydarzyło się w domu, w którym mieszkam, dotyczące mnie i Claudii. Wewnątrz naszego mieszkania weszło sześć nieznanych osób, az ulicy za domem obserwowała inną osobę. To nie jest wiec, nieznani ludzie zdecydowanie chcą skrzywdzić mnie i moją rodzinę. Jeśli stanie się coś poważnego, ta informacja stanie się prehistorią, więc informujemy o tym. "
Dodajemy, że organy ścigania potwierdziły prasie prawdziwość słów Celentana, którego majątek szacuje się na 500 milionów dolarów, mówiąc, że próbują zidentyfikować sprawców.