Niedawno okazało się, że niesamowita historia małżeństwa 50-letniej piosenkarki Janet Jackson z miliarderem Wissam Al Mans doszła do logicznego wniosku. Cóż, niezależna i dojrzała kobieta, wychowana w zachodnich tradycjach, nie może pogodzić się z pozycją "domowej żony"!
Nawet narodziny długo oczekiwanego dziecka, syna Issy, nie mogły cementować tego małżeństwa. Internetowa edycja stronix.com. opowiedział ciekawe szczegóły dotyczące rozwodu. Okazuje się, że pomiędzy bogatym człowiekiem z Kataru a siostrą Michaela Jacksona umowa małżeńska była bardzo korzystna dla żony.
Przypomnijmy, że w 2012 roku Vissama i Janet sformalizowały związek, nie informując o tym wydarzeniu. Będąc zamożnym człowiekiem, Al Mana zademonstrował "szerokość duszy" i sformował bardzo hojną umowę z piosenkarką pop.
Pieniądze kochają rachunekZgodnie z umową, jeśli piosenkarka zostanie poślubiona miliarderowi przez 5 lat, otrzyma 100 milionów dolarów po rozwodzie. W ten sposób, rozwiązując małżeństwo, artystka doda 200 milionów dolarów na swoje konto bankowe.
Biorąc pod uwagę, że podczas swojej wieloletniej kariery śpiewania była w stanie zarobić 150 milionów dolarów, okazało się, że pięcioletnie małżeństwo z katarskim "księciem" zwiększyło jej majątek 2.3 razy. Pozostaje tylko wykrzyczeć: "Bravo, Janet!".
Potknięcie sięCo skłoniło zadowoloną młodą matkę okruszyńców Issy do złożenia wniosku o rozwód? Nie do pogodzenia sprzeczności kulturowe! 42-letni biznesmen był strasznie zazdrosny o swoją małżonkę i starał się śledzić dosłownie każdy jej krok.
Okazało się, że ostatnią przeszkodą w konflikcie pary był zakaz wychodzenia na świecką odzież, Wissam zażądał, aby jego żona ubierała się tylko zgodnie z kanonami muzułmańskimi. Ponadto ograniczył komunikację z krewnymi i przyjaciółmi.