Taylor Swift przez ostatnie sześć miesięcy starała się ukryć swój oszałamiający romans z aktorem Joe Alvinem. Niedawno paparazzi niespodziewanie byli w stanie złapać Swift i przystojnego Joe razem, spacerując po Nowym Jorku wieczorem po występie w Madison Square Garden, gdzie aktor przyszedł poprzeć swoją pasję. Kochankowie rozmawiali grzecznie i trzymali się za ręce, nie chowając się przed kamerami i zachowywali się zupełnie swobodnie, chociaż podczas koncertu Joe trzymał się z dala od siebie i starał się nie zwracać na siebie uwagi.
Sekretny romans
Ich znajomi od dawna wiedzą o powieści pary. Przypomnijmy sobie, po trudnym rozstaniu z Tomem Hiddlestonem, a potem z Kelvinem Harrisem, piosenkarka stara się utrzymać swoje życie osobiste w tajemnicy, chroniąc przed wzrokiem ciekawskich i rozmów.
Ale najwyraźniej związek z Joe przeniósł się na bardziej ugruntowaną scenę, a teraz Swift nie zamierza ukryć swojego młodego mężczyzny Taylor i Joe spotkali się w zeszłym roku na pokazie Gar Gala, ale po raz pierwszy, podczas gdy Swift wciąż spotykał się z Tomem, pozostali tylko przyjaciółmi . Po rozstaniu z Hiddleston wokalista zaczął coraz częściej spotykać się z przystojnym aktorem, a wkrótce ich związek przerodził się w romantyczny związek.
Po raz pierwszy zaczęli mówić o swojej powieści tylko tej wiosny. Później okazało się, że wspólnie spędzają wakacje, aw czerwcu były już widziane razem w Nashville, chociaż nawet wtedy nie dały żadnych oznak zakochanej pary. Wygląda na to, że ten spacer był ostatnim czynnikiem w odkryciu miłosnych sekretów.