Dzisiaj, dla fanów piosenkarki Melanie Brown, którą wszyscy znają jako ex-solistka grupy śpiewającej Spice Girls, wiadomości pojawiły się w prasie. Wczoraj Sąd Najwyższy w Los Angeles ostatecznie rozwiązał związek ze Stephenem Belafonte, z którym była związana od ponad 10 lat. Jednakże, według wielu fanów, Melanie poczyniła poważne ustępstwa wobec Stephena, płacąc mu dobre odszkodowanie.
W międzyczasie Brown odzyskuje przytomność po oszałamiającej wieści o rozwodzie, decyzja organu sądowego postanowiła skomentować jej byłego męża:
"Nie miałem nadziei, że 9 miesięcy po rozpoczęciu procesu sąd ostatecznie położył kres naszym związkom. To najlepszy prezent świąteczny, na jaki mógłbym sobie życzyć. Jestem z tego bardzo zadowolony i jestem pewien, że teraz w moim życiu nareszcie nadejdzie pokój. A teraz, gdy ustała niepewność w moim życiu osobistym, a ja ponownie stałem się wolną osobą, jestem gotów iść dalej, gotowy na nowy związek. "
Po komentarzach Stephena pojawił się na stronach prasy, fanów słynnego piosenkarza Brown skrytykował człowieka za otrzymanie znacznie więcej odszkodowania od byłej żony niż planowano. Przede wszystkim chodzi o fakt, że Melanie podpisała dokumenty, z których wynika, że gwiazda pop będzie zawierać Belafte przez 3 lata po rozwodzie. Ponadto Stephen ma prawo do 9 milionów dolarów - połowę opłaty, którą ex-małżonkowie uzyskaliby ze sprzedaży wspólnego dworu. I jeszcze jeden szczegół stał się znany, co niewątpliwie podobało się Belafte w postępowaniu rozwodowym. Brown zgodził się zapłacić wszystkie opłaty prawne, które wynoszą nieco ponad 200 000 $. Ponieważ osoby wewnętrzne opowiedziały się tylko po tych wszystkich punktach, Stephen zgodził się podpisać dokumenty dotyczące rozwodu.
Jeśli chodzi o ich wspólną córkę, Maddison, która ma teraz 6 lat, sąd nie spełnił prośby Melanie, by ją wychować w samotności. Opieka będzie wspólna, ale żaden z jej rodziców nie będzie płacił alimentów za utrzymanie dziewczyny.
Po raz pierwszy Belafte i Brown zamierzają się rozwieść, stało się znane w 2014 roku. Następnie prasa doniosła, że małżonkowie mieli bardzo złą walkę, a Stephen pokonał Melanie. Po tym przesłaniu dziennikarze zaczęli niezmordowanie śledzić producenta filmowego i wokalistę. Nie było żadnych znaczących zmian w ich stylu życia, ale nawet wtedy fani zauważyli, że małżonkowie na imprezach towarzyskich i czerwonych drogach wyglądali bardzo nieszczęśliwie. Ten stan trwał ponad 2 lata i dopiero w marcu tego roku Brown ogłosił, że złożyła pozew w sądzie o rozwód, w którym powodem separacji była "Nie do pogodzenia spór".
Potem byli małżonkowie mieli dużo brudu, a opinia publiczna dowiedziała się o soczystych szczegółach intymnego życia gwiazd. Okazuje się, że Melanie i Stephen uprawiali seks z nianią swoich dzieci, a radości z miłości były nagrywane na wideo. To te zapiski zostały przekazane do rozpatrzenia przez sąd, a sama pielęgniarka powiedziała, że to nie Belafonte nalegał na podobny styl życia, ale na współmałżonka. W odpowiedzi na to, szczerze mówiąc niezbyt miły gest od producenta filmowego, Melanie powiadomiła sędziów, że jej mąż wielokrotnie poddawał jej przemocy, zarówno fizycznej, jak i moralnej. Ponadto Brown zwrócił uwagę, że Stephen stale oszukiwał ją, a także dość często obrażał ją z dziećmi, krewnymi i przyjaciółmi.