Znana brytyjska aktorka Sophie Turner, która szczyci się armią fanów dzięki swojej roli w serialu "The Game of Thrones", nadal zaskakuje swoich subskrybentów na Instagramie.
Stosunkowo niedawno dziewczyna zaczęła stronę poświęconą miłości do kiełbasek! Ekspansja kręgu zainteresowań, którą Sophie ogłosiła na swojej stronie głównej.
W tej chwili na stronie sophiessausagereviews ("Ankiety na temat kiełbas z Zosi") znajduje się już 6 postów o kiełbaskach i kotletach, ponad 23 tysiąca abonentów. Oczywiście fani lubią czytać opinie o jedzeniu od Miss Turner w ten sposób:
"Los Angeles, Kalifornia. Kiełbaski z indyka. Naprawdę fenomenalny smak. Chrupiące na krawędziach, miękkie w środku. 8/10 »
Nie tylko kiełbaski!
Sądząc po tym, że aktorka wielokrotnie wyznała swoją miłość do kiełbasek i kiełbasek, z radością kontynuuje pisanie tak zwięzłych i jednocześnie informacyjnych postów, widzisz, a sponsor zobaczy, kto będzie chciał przez nią promować swoje produkty mięsne. A może Sophie, przewidując koniec pracy nad rolą Sansy Stark, chce poddać się kulinarnej krytyce?
Ale poważnie, dziewczyna długo mówiła o swoim nastawieniu do zdrowego odżywiania i o słabości, którą karmi kiełbaskami, pomimo przemyślanej diety. W przypadku hot-dogów aktorka robi wyjątek, o czym opowiadała podczas zeszłorocznego wywiadu z Elle UK:
"Teraz jestem dobry w rozumieniu żywności i już rozumiem, co jest przydatne i czego należy odmówić. Rzadko pozwalam sobie na relaks i nie myślę o diecie. To tylko kiełbaski nie są zawarte w mojej liście zabronionych produktów. Kocham je i pozwalam sobie dość często. Zwykle są to kiełbaski z mielonego mięsa z kurczaka, ponieważ nie są tak szkodliwe, ale nie odmówię też świń.
Sophie naprawdę uwielbia kiełbaski, - kilka lat temu jej zdjęcie weszło do Internetu, gdzie zjadła ulubiony posiłek na jakimś wydarzeniu. To zdjęcie zostało omówione przez jej fanów przez długi czas.