Kilka dni temu prasa doniosła, że 47-letnia gwiazda filmowa Uma Thurman obwinia swojego kolegę Quentina Tarantino o wypadek, który musiała znosić. Chodzi o nakręcenie filmu "Kill Bill", w którym Quentin działał jako reżyser. Pomimo oskarżeń, Tarantino rozmawiał dziś z dziennikarzami, wyrażając swój punkt widzenia w tej sprawie.
Jego występ Tarantino rozpoczął się od komentarza do słów Umy Thurman. Oto co powiedział aktor i reżyser:
"Bardzo mi przykro, że mój dobry kolega, moja muza - Thurman - wspomina nieszczęśliwy wypadek, który miał miejsce 15 lat temu. Naprawdę był i nie chciałem go ukrywać przed prasą. W 1992 roku, kiedy doszło do rozstrzelania taśmy, Uma i ja zgodziliśmy się na wszystko i nie rozumiem, dlaczego właśnie teraz pojawiły się informacje o nieporozumieniu na planie. Thurman mówi, że nie ma dowodów, ale tak nie jest. W każdej chwili mogła przyjść do mnie i zażądać kasety wideo, ale z jakiegoś powodu Uma tego nie zrobiła. "
Potem Quentin zdecydował się opowiedzieć swoją wersję tego, jak doszło do tego, jak kręcono tę tragiczną scenę w filmie "Kill Bill":
"Chcę wyjaśnić wydarzenia, o których mówi Thurman. Twierdzi, że kazałem jej działać w tej scenie bez kaskadera, rzekomo krzycząc na nią i zmuszając ją do siedzenia za kierownicą, ale tak nie jest. Właśnie omówiliśmy działania aktora w kadrze. Powiedziałem, że byłoby miło, gdyby prowadziła samochód, ponieważ wtedy można robić zbliżenia. Początkowo Uma była przestraszona, ale potem, po krótkiej refleksji, doszliśmy do wniosku, że prowadzenie samochodu nie jest jakimś sztuczką kaskaderską, ale najczęstszymi działaniami, które robimy codziennie w życiu codziennym. Bardzo mi przykro, że Uma nie mogła poradzić sobie z zarządzaniem i dostała się w wypadku. Uważam ten incydent za największe rozczarowanie w mojej karierze i największy żal. "
Przypomnij sobie, że incydent z wypadkiem podczas kręcenia filmu "Kill Bill" zdarzył się prawie na samym końcu sezonu zdjęciowego. To była scena, w której Thurman jechał z dużą prędkością, by zabić Billa. Plotka głosi, że samochód, za kierownicą którego siedziała słynna aktorka, był wadliwy, chociaż sądząc po filmie, który został udostępniony publiczności, bardzo trudno jest wyciągnąć taki wniosek. W wyniku kolizji z drzewem, Thurman otrzymał liczne obrażenia żeber, szyi i nóg, a także wstrząs mózgu.