Około rok temu okazało się, że udany brytyjski zespół bitewny One Direction przestaje istnieć. Pierwszy Zeyn Malik opuścił zespół, a pozostali czterej soliści postanowili kontynuować karierę jako solistki. To bardzo denerwuje fanów, ale wydaje się, że wkrótce One Direction ponownie pojawi się na scenie.
Jeden z uczestników One Direction Naille Horan pojawia się publicznie dość często. Nie tak dawno temu wydał swój pierwszy singiel, aw listopadzie zaśpiewał na scenie American Music Awards. Następnie Sunday People postanowili zaprosić artystę do studia i porozmawiać o planach na przyszłość. W swoim wywiadzie młody piosenkarz przyznał, że nie ma jeszcze miejsca w zespole One Direction. Skomentował sytuację z zespołem muzycznym:
"Nasza współpraca była bardzo udana, ale w pewnym momencie wielu zdało sobie sprawę, że są zmęczeni. Głupotą i złem byłoby przestać pracować w One Direction. Jestem pewien, że na pewno wrócimy na scenę. "
Jak pokazuje czas, po opuszczeniu grupy wszyscy uczestnicy pomyślnie opracowali nie tylko karierę śpiewu, ale także życie osobiste. Louis Tomlinson miał syna. Aby być bliżej niego, przeniósł się z Londynu do Los Angeles i zaczął produkować. Liam Payne zaczął się spotykać z wokalistką Cheryl Cole, która jest teraz w ciąży z nim, i nagrała swój pierwszy występ. Harry Styles zdecydował się na zawód aktora i zagrał w filmie "Dunkierka" w reżyserii Christophera Nolana. Ponadto Harry podpisał kontrakt z Columbia Records, aby nagrać solowy album.