47-letni aktor Michael Shin, znany wielu ludziom z roli Luciana w filmach "Another World", postanowił opuścić kino i poświęcić swoje życie polityce. Zostało to zgłoszone przez dziennikarzy po rozmowie z Sheen w ramach kampanii reklamowej filmu "Pasażerowie", w którym grał robota barmana.
Do czasu ostatnich wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych Shin często mówił w wywiadach o swojej niechęci do nazistów, radykałów i polityki w ogóle. A po zwycięstwie Trumpa do tego doszło oświadczenie o złym nastawieniu do nowego prezydenta USA. Dziennikarze gazety The Times zdecydowali, że te przemyślenia powinny zostać usłyszane na głos przez fanów Michaela i opublikowane kilka jego wypowiedzi. Tak powiedział Shin:
"Teraz radykałowie muszą zostać zatrzymani, tak jak Niemcy zostali zatrzymani. Jeśli tak się nie stanie, ludzkość czeka na upadek. Jestem gotów walczyć o słuszną sprawę, nawet jeśli ten pomysł wpłynie negatywnie na mój związek z moją ukochaną dziewczyną Sarą Silverman. Poza tym nie lubię politycznej ścieżki Trumpa. Bardzo martwię się społeczeństwem, w którym rosną nasze dzieci i wnuki. "
Następnie aktor powiedział kilka słów o swojej przyszłości:
"Wiele osób pyta mnie, jak połączyć kino i politykę. Mogę powiedzieć, że ze względu na mój cel, walkę z radykałami, jestem gotów przestać być aktorem ".
Po wypowiedziach Michaela w prasie, fani talentu aktora zaczęli głosić alarm. Takie stwierdzenia można znaleźć w sieciach społecznościowych: "Shin, dlaczego potrzebujesz polityki? Jesteś świetnym aktorem! "," Szkoda, że Michael porzuca zawód aktora "," Michael, nie wchodź w politykę! Jesteś potrzebny na ekranie w dobrych filmach "itd. Jednak Shin, widząc taką reakcję, uspokoił swoich fanów pisząc na Twitterze, że to był jakiś błąd:
"Moi drodzy fani! Jest jakiś błąd. Prowadzący wywiad z "The Times" nie zrozumiał poprawnie moich słów. Powiedziałem tylko, że aby uwolnić świat radykałów i ekstremistów, jestem gotów poświęcić wiele. Tutaj oznacza to, że jeśli tak się dzieje i musi iść do polityki, to może zrobię to. Podkreślam, może niezupełnie! "