47-letnia aktorka Catherine Zeta-Jones nie musi szukać bliźniaka na całym świecie, wystarczy spojrzeć na swoją córkę 14-letnią Carey Douglas, która każdego roku staje się bardziej podobna do niej.
Jeśli wcześniej Catherine Zeta-Jones pojawiała się na różnych imprezach sama lub z Michaelem Douglasem, teraz, pod nieobecność męża, jej córka Carey może jej towarzyszyć. Wczoraj aktorka po raz pierwszy zaprezentowała swoją dorosłą dziewczynę, odwiedzając prezentację nowej kolekcji ubrań projektanta mody Michaela Korsa podczas Fashion Week w Nowym Jorku.
Catherine wyglądała świetnie, ubrana w czarną sukienkę midi z głębokim dekoltem w serek i szerokim skórzanym paskiem od Michaela Korsa, warta 1235 funtów szterlingów, co podkreślało jej szczupłą sylwetkę.
Keri wybrała młodzieńczy, lakoniczny strój, składający się z czarnego top-bando z długimi rękawami i krótką żółtą spódnicą ze złotym wzorem.
Podobieństwo matki i córki było uderzające, a zachodni dziennikarze nazwali już Carey mini-kopią Katarzyny.
Eksperci, oceniając dane zewnętrzne młodszego Douglasa, już przewidują świetną karierę modelki dla dziewczyny. Ich zdaniem następca Zeta-Jonesa w niczym nie ustępuje córce supermodelki, Cindy Crawford, 16-letniej Kaye Gerber, dla której, nade wszystko, New York Fashion Week był debiutem na podium.
Dodajemy, że oprócz Careya, małżonkowie Zetas-Jones i 72-letni Douglas mają innego syna, 17-letniego Dylana.