Po ślubie swojego menadżera Guya Osiriego i modelki Michela Alvisa, która odbyła się w ojczyźnie Brazylii, Madonna postanowiła trochę pogadać i wspięła się na ogromny półksiężyc.
Guy Osiri i Michel Alvis, którzy mają czwórkę dzieci, postanowili oznaczyć swoją 11-letnią powieść niezwykłą ceremonią w Rio de Janeiro, która odbyła się u podstawy posągu Chrystusa Zbawiciela i kosztowała 250 tysięcy dolarów, nazywając jej przyjaciół Dakota Johnson, Sasha Baron Cohen, Matthew McConaughey, Demi Moore, Ashton Kutcher i Madonna, którzy przybyli na uroczystość z ich najmłodszymi przybranymi córkami, bliźniakami Stellą i Esther, Mercy James.
Słynni goście nowożeńców, ubrani w jasne sukienki, owinięci kocami, podziwiali wspaniały widok na Ocean Atlantycki, a po ceremonii udali się do stołu, który został zaaranżowany właśnie tutaj.
59-letnia Madonna postanowiła zostać w Rio i odwiedziła kilka interesujących miejsc, powiedziała jednemu z nich na swoich obserwatorach na Instagramie.
W środę gwiazda muzyki pop, która chętnie wykonuje pracę charytatywną, odwiedziła centrum kulturalne Casa Amarela, które pomaga brazylijskim dzieciom z biednych rodzin zdobyć wykształcenie.
Po krótkiej wycieczce aktywiści przeprowadzili Madonnę w niezwykły projekt, który został wzniesiony ku czci 10-lecia organizacji. Wewnątrz jest małe studio. Piosenkarz nie zdołał nie wspiąć się na półksiężyc.
Ponieważ centrum znajduje się w jednym z najbardziej niekorzystnych obszarów metropolii, Madonnie towarzyszyli oficerowie uzbrojeni w pistolety maszynowe.