Niedawno okazało się, że 32-letnia brytyjska aktorka Keira Knightley, która zasłynęła rolą w filmach "Piraci z Karaibów" i "Anna Karenina", stała się głównym bohaterem lutowego numeru magazynu Variety. W nim Kira podzieliła się z wywiadem wywiadem z jej przemyśleniami na temat nękania w Hollywood, a także rozmawiała o współpracy z producentem Harveyem Weinsteinem i jego preferencjami w kinie.
Słynna aktorka rozpoczęła swój wywiad, opowiadając o scenariuszach, które do niej docierają i o tym, jak pracuje w filmach, z którymi się zgadza:
"Przez ostatnie kilka lat nie wycofałem się zasadniczo na zdjęciach, których akcja dzieje się obecnie. Nie dlatego, że nie lubię współczesnego świata, ale dlatego, że w takich taśmach kobiety są traktowane bardzo źle. Wyraża się to przede wszystkim tym, że wstążki obfitują, jeśli nie przemocą, to z konieczności sceny łóżkowe. W minionych stuleciach kobiety traktowane były zupełnie inaczej. W scenariuszach, które was zanurzają, na przykład w XIX wieku brak szacunku nigdy nie zostanie odnaleziony. W nich wręcz przeciwnie, można sobie wyobrazić, że jesteś kobietą z wyższych sfer, która ma rękę i boi się dotknąć raz jeszcze. W takich filmach bardzo lubię być kręcony. Bardzo się cieszę, że moja bohaterka nie zostanie zgwałcona ani zraniona. "
Po tym, jak Hollywood dowiedział się o nieprzyzwoitym zachowaniu producenta filmowego Weinsteina, jego nazwisko nie pojawia się na pierwszych stronach gazet. Wiele celebrytów zaczęło otwarcie mówić, że Harvey zachowywał się z nimi w nieprzyzwoity sposób. Kira ma również doświadczenie w komunikacji z Weinsteinem, ale nie może powiedzieć nic złego o tym mężczyźnie:
"Nie mogę powiedzieć nic strasznego o Harvey'u. Dla mnie jest prawdziwym profesjonalistą w swojej dziedzinie, który wymaga od aktorów wiernego wypełniania zaleceń. Pracowałem z nim w kilku filmach i nie zauważyłem żadnego nieprzyzwoitego zachowania, jednak słyszałem o jego reputacji jako seksualnego chuligana. Poza tym wiem, że Harvey bardzo lubił żartować i okrutnie. Mógł zadzwonić na numer osoby w nocy i zaczął krzyczeć na niego. Ze mną nie było nocnych "gier" i nie było żadnych śladów seksu z jego strony. Być może zachowywał się tak z innymi aktorkami i, szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby to było właściwe. Bardzo chciałbym, żeby przemysł filmowy nieco się zmienił, a aktorki były szanowane. "
Pod koniec rozmowy Knightley postanowiła porozmawiać o tym, co myśli o nękaniu, nie tylko w kinie, ale także w życiu. Oto kilka słów na ten temat: Kira:
"Słyszałem wielokrotnie od różnych kobiet, że są podrażnieni przez niektórych mężczyzn. Z jakiegoś powodu w Hollywood jest to normą i nikt nie miał zamiaru z nią walczyć do dziś. Prawdopodobnie miałem więcej szczęścia niż inni, ponieważ nie czułem się w szykanach. Jednak nie powinienem być szczęśliwy przed czasem ... Miałem bardzo negatywne doświadczenia, kiedy próby zbliżenia miały miejsce w barach i klubach. Mogę szczerze powiedzieć, że to obrzydliwe. "